Spis treści
Skracanie linków – przegląd rozwiązań
W jakim celu stosujemy skracanie linków? Przede wszystkim dla wygody, ale również realnych korzyści! Skrócone linki wyglądają lepiej i są chętniej klikane – szczególnie jeśli mowa o marketingu w serwisach społecznościowych. Co powinieneś wiedzieć o skracaniu linków i narzędziach, które do tego służą?
Skracanie linku – kiedy może być potrzebne?
Istnieje wiele motywacji związanych z dość popularną potrzebą, jaką jest skracanie linków. Oto podstawowe z nich:
Lepsza prezentacja długich linków
Tzw. slug, czyli ostatnia część linku, zawierająca np. tytuł artykułu, często jest relatywnie długa (zazwyczaj ma to związek z pozycjonowaniem konkretnych fraz w Google). Nie wszędzie link musi jednak prezentować się w pełnej okazałości – krótszy da więcej możliwości w mediach społecznościowych.
Możliwość ukrycia programów partnerskich
Biorąc udział w popularnych programach partnerskich, np. w serwisach Allegro, Ceneo i Amazon, skrócony link nie tylko ukrywa „referala”, ale również poprawia jego odbiór w społecznościach.
Dodatkowe możliwości śledzenia
Skorzystanie z algorytmu skracającego daje też w wielu przypadkach dostęp do zaawansowanych narzędzi analitycznych, przydatnych wśród marketerów i właścicieli stron. Również w samym linku można „zaszyć” dodatkowe dane śledzenia, np. z kampanii w Google Analytics.
„Ciemna” strona skracania linków
Trzeba przyznać, że niestety cyfrowi przestępcy również korzystają często ze skróconych linków. Będąc użytkownikiem, należy więc mieć się na baczności, ponieważ skracanie linków może posłużyć także do ukrywania domen prowadzących do stron phishingowych lub zawierających złośliwe oprogramowanie.
Przegląd dostępnych skracaczy linków
Kiedyś najpopularniejszym skracaczem linków był ten od Google. Niestety, usługa przestała funkcjonować w 2019 roku i obecnie nie da się już tworzyć nowych odnośników. Wcześniej przygotowane wciąż jednak działają.
Jakie inne, popularne rozwiązania są dostępne na rynku?
Bit.ly
Największym graczem na tym rynku jest bardzo wygodna usługa bit.ly, czyli popularny skracacz linków Bit. Aby z niego korzystać w podstawowym wymiarze, nie trzeba się nawet rejestrować. Na stronie głównej można po prostu wkleić swoje łącze w pole: „Shorten your link”, a następnie kliknąć przycisk „Shorten”. Nieważne jak długi to będzie adres, wynik ukazany na kolejnej stronie okaże się znacznie krótszy.
Jednak na tym nie kończą się możliwości, jakie daje skracacz linków bit. Jego najbardziej unikalnymi funkcjami jest pełen dostęp do API w postaci narzędzi dla deweloperów oraz możliwość podpięcia własnej domeny. Nie trzeba chyba wspominać, jak ogromne możliwości daje ta druga opcja i to zarówno pod względem wizerunku, jak i wygody twórcy.
Rebrandly
Rebrandly zasługuję na uwagę, bo pozwala na skracanie linków do customowej postaci, np. spójnej z adresem domeny Internetowej firmy, albo hasłem bieżącej kampanii marketingowej. W podstawowym zakresie usługa jest bezpłatna. Intuicyjny interfejs i szereg dodatkowych narzędzi zadowolą nawet najbardziej wymagające organizacje.
GoLinks
GoLinks to cały system zarządzania linkami, który możemy zintegrować z dowolną przeglądarką Internetową, a także zewnętrznymi aplikacjami, np. Slackiem, Dokumentami Google czy HubSpotem.
Autorskie rozwiązania
Niektóre firmy postawiły nie na ogólnodostępne narzędzia, ale własne rozwiązania. Są to zazwyczaj bardzo krótkie domeny zawierające tylko nazwę (przykładowo pep.si lub itun.es), albo pozbawione samogłosek (np. mzl.la w przypadku Mozilli, czy bzfd.it od BuzzFeed).
Czy warto skracać linki?
Oczywiście! I to zarówno w wymiarze „amatorskim”, jak i w pełni profesjonalnym, wraz z własną domeną.
Jednocześnie, będąc odbiorcą, zawsze warto uważać na to, w co się klika i korzystać z dodatkowego wsparcia antywirusowego – skracanie linków może być równie użyteczne, co niebezpieczne.
Formularz kontaktowy
Rozwijaj swoją markę
W morzu słów gubić się nie pozwalam. Jako copywriterka tworzę teksty, które biją na głowę wszystkie wymagania, a jako content manger pracuję z fantastycznym zespołem kreatywnych słowotwórców. Dbam nie tylko o to, żeby treści były napisane zgodnie z gramatyką, lecz przede wszystkim inspiruję i prowadzę naszych copywriterów do rozwijania swoich umiejętności twórczych, dzięki czemu treści przez nich tworzone nie tylko przyciągają uwagę, lecz także budują trwałe relacje z odbiorcami.