Spis treści

Sztuczna inteligencja i marketing – luty 2024

05 marca 2024
8 min.
Damian Kowal
Damian Kowal
Sztuczna inteligencja i marketing – luty 2024

Prezentujemy wybór najciekawszych, najbardziej niezwykłych i najbardziej poruszających wydarzeń i materiałów ze świata AI z lutego 2024.

Osiągnięcia

Czy Polska stanie się potęgą w dziedzinie sztucznej inteligencji? Miron Mironiuk, człowiek, który wymyślił powstały przy Ministerstwie Cyfryzacji zespół odpowiedzialny za badanie możliwości AI dla Polski, twierdzi, że tak, a “Polacy mają najmocniejsze karty“. Jego tezy mogą potwierdzać dane zebrane przez Amazon Web Services, z których wynika 94% polskich firm (a zrobiła to już prawie jedna czwarta wszystkich przedsiębiorstw w naszym kraju), które wdrożyły SI w środowisku pracy, zanotowało wzrost przychodów.

AI Act zatwierdzone (z dużą pomocą Francji)! No nie do końca, bo ustawa musi jeszcze przejść przez dwie komisje i głosowanie w Parlamencie Europejskim, ale w porównaniu do negocjacji wydaje się to być formalnością. Zakazane będzie m.in. stosowanie AI do scoringu społecznościowego, a niektóre potężniejsze modele mają podlegać kontroli specjalnie utworzonego biura ds. Sztucznej inteligencji. Przy okazji polecamy poczytać, jak firmy mogą dostosować się do nowych przepisów, co AI Act znaczy dla zastosowania ChatGPT, a także jakie prawne problemy AI może powodować pomimo nowej legislacji, a także jak AI wpływa na prawo w ogóle.

Meta będzie oznaczać obrazy wygenerowane przez AI na Facebooku, Instagramie i Threads. Firma twierdzi, że ma to być przygotowanie do nadchodzących wyborów w wielu krajach, w tym w USA (gdzie wykorzystujące AI automatyczna połączenia głosowe udają głos prezydenta Joe Bidena), inni, że to czysty PR i próba wyprzedzenia konkurencji. Podobny ruch zapowiedziało OpenAI, które ma dodawać znaki wodne w metadanych obrazów wygenerowanych przez SI. Także Google zapowiedziało podjęcie kroków w tej sprawie.

Google kupił posty użytkowników Reddita do szkolenia modeli. Firma zapowiedziała też więcej inwestycji w europejski rynek, implementację AI w Mapach Google, a także udostępnienie otwartych modeli, co jednak stało się po podobnej zapowiedzi ze strony Meta. Czy to element walki między firmami? Czas pokaże. Z kolei Tumblr zapowiedział, że będzie sprzedawać posty użytkowników OpenAI do trenowania ChatGPT i Midjourney.

A co tam słychać u OpenAI? Sam Altman szuka pieniędzy na chipy, ale czyżby miał miejsce kolejny przełom? Wiele na to wskazuje – firma wypuściła na rynek chatbota o nazwie Sora (niebo po japońsku). Co potrafi? Otóż potrafi generować filmy na podstawie promptu. Na razie tylko minutowe, ale już pojawiają się pytania, kiedy padnie branża filmowa. Warto przy okazji poczytać krótki esej Matta Alta, w którym zastanawia się on nad japońskością nowej kreacji OpenAI i pyta, czy nie służy ona przypadkiem maskowaniu błędów Sory. Polecamy też artykuł „Time” o tworzonych przez OpenAI planach „demokratyzacji AI”, a także „The New Yorkera” o tym, czy video jeszcze coś znaczy.

„Friendship ended with OpenAI, now Mistral AI is my best friend” – tym cytatem można skomentować nawiązanie przez Microsoft partnerstwa z francuskim start-upem, ale wiele wskazuje, że to tylko dywersyfikacja portfela inwestycyjnego i chęć zaistnienia na europejskich rynkach. Inwestycja ma być sprawdzona przez Komisję Europejską. Mistral to niejedyna firma, z którą Microsoft współpracuje w tej dziedzinie – zaczął też współdziałać z Bosch, aby poprawić bezpieczeństwo jazdy. Microsoft zapowiedział też, że będzie pomagał walczyć ze zwodniczym użyciem SI w wyborach, które odbędą się w 2024 roku.

A co tam u Elona Muska i jego xAI? Odpowiedzi w The Verge.

Znany wszystkim studentom Jednolity System Antyplagiatowy będzie w stanie sprawdzać, czy praca została napisana z pomocą lub przez AI.

W ArchDaily możecie poczytać, jak SI wspiera w pracy architektów i projektantów.

W Dosze, stolicy Kataru, odbył się Web Summit, jedna z największych konferencji technologicznych na świecie. Chyba nie będziecie zdziwieni, gdy napiszemy, że jednym z przewodnich tematów była AI i jej regulacje?

AI content w Internecie jest już tak oczywisty, jak trudności polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Jego stosowanie w strategii contentowej może jednak nie być tak skuteczne, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Search Engine Land dowodzi dlaczego „AI treści ssą” i jak je naprawić. Opisuje też, jak chronić się przed halucynacjami SI.

Okazuje się, że SI tchnęło nowe życie w lokowanie produktu.

Disney będzie wykorzystywać AI do targetowania reklam w swoich serwisach streamingowych.

Google zapowiedziało premierę Genie, z pomocą którego będzie można wygenerować platformówkę 2D.

Chcesz rozmawiać po hiszpańsku, ale nie chce Ci się uczyć? Skorzystaj z Robloxa i wykorzystującego AI tłumacza, który na razie działa w 16 językach, w tym w polskim.

Rok 2024 może być też znaczący dla użycia AI w marketingu, a trendy, takie jak Real Time AI, technologie głosowe czy chatboty w obsłudze klienta mogą zostać z nami na dłużej, a 2024 może być rokiem automatyzacji marketingu z użyciem SI, co wynika także z badań przeprowadzonych przez Kantar.

Czy Search Generative Experience zniszczy SEO i content marketing? Nie, skąd ten pomysł, ale nie zmienia to faktu, że zapowiadana funkcja Google odmieni te dwie gałęzie marketingu.

Trudności

„Czy Google stało się WOKE?!”, „NIE UWIERZYSZ, co zrobiło Google”, „Google już nie kryje się z lewacką propagandą” – takie, zmyślone przez autora tego tekstu, ale nieodbiegające daleko od prawdy tytuły można było zobaczyć pod koniec lutego w wielu językach. Powód? Gemini nie chce generować obrazów białych ludzi, nawet gdy jest to uzasadnione – dowodem mogą być obrazy przedstawiające czarnoskórych esesmanów. Choć wiele osób krzyczy, że to wyraz „ideologicznego zaczadzenia” decydentów Google, Gary Marcus dowodzi, że to wina samego Gemini, a także faktu, że modele AI częściej działają w drugą stronę i nie chcą generować obrazów osób niebiałych lub mają uprzedzenia ze względu na płeć, co wynika ze stereotypów zawartych w danych treningowych. Miejmy nadzieję, że Gemini 1.5 i zapowiedziana w lutym Gemma będą generować lepsze odpowiedzi.

Nvidia, cichy lider wyścigu AI, pokazała swój superkomputer Eos. W lutym było też głośno o wypowiedzi Jensena Huanga, który przyznał, że sektor osiągnął punkt zwrotny i zachęca rodziców, by uczyli swoje dzieci rolnictwa, zamiast programowania, bo tym już niedługo zajmować się będzie wyłącznie AI. Można pytać, po co uczyć się rolnictwa, skoro przez susze będące efektem antropogenicznego kryzysu klimatycznego niedługo nic już nie urośnie (a branża AI dokłada swoje do pieca i zużywa sporo prądu). Z kolei Thomas Dohmke, CEO GitHub, twierdzi, że programiści nie muszą obawiać się utraty pracy, ale AI odmieniło nie tylko ich działalność, ale również mózgi.

Okazuje się, że modelom AI brakuje subtelności profesorów etyki i rozumienia niuansów wojskowości, więc powierzenie im symulacji wojny światowej kończy się wojną nuklearną. Pozostaje mieć nadzieję, że nikt nie powierzy SI kodów do głowic jądrowych, a decydenci wyniosą z badania lekcję, że eskalacja nie jest jedynym wyjściem z konfliktu. Nie zmienia to faktu, że rola AI w wojskowości rośnie – USA stosowały ją do identyfikacji celów ataków powietrznych na Bliskim Wschodzie.

W Indonezji odbyły się wybory parlamentarne. Do udziału w nich zachęcał Suharto, długoletni prezydent (choć lepiej powiedzieć dyktator) kraju. Czy coś w tym niewłaściwego? Cóż, tak – Suharto nie żyje od 2008 roku, a film z jego „przemówieniem” został wygenerowany przez AI. Ciekawie czyta się też doniesienia z Pakistanu, gdzie partia byłego premiera Imrana Khana zajęła drugie miejsce w wyborach. Co w tym dziwnego? Khan od jakiegoś czasu przebywa w więzieniu, a swoje zwycięskie „przemówienie” wygłosił za pomocą głosu wygenerowanego przez SI. Jak duże rodzi to zagrożenia dla wyborów i czy USA, w których w tym roku odbywają się wybory prezydenckie, są na to przygotowane? Czas pokaże.

Comiesięczny kącik „AI zabiera ludziom pracę” zaczniemy tym razem od wiadomości, że stosowane w rekrutacji narzędzia AI mogą odrzucać najlepszych kandydatów, a białe kołnierzyki ze wszystkich sektorów nie mogą spać spokojnie. Także branża mody zaczyna narzekać na zastosowanie SI i wzywa do regulacji. Plusem jednak może być fakt, że spowodowany wdrożeniem SI wzrost efektywności może przyczynić się do wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy na szeroką skalę. Sztuczna inteligencja może też pomóc w odbudowie klasy średniej.

Spięcie między rządem Indii a Google – powodem była udzielona przez Gemini odpowiedź na pytanie dziennikarza Arnaba Raya. Brzmiało ono „Czy Narendra Modi (premier Indii) jest faszystą?”. Gemini odpowiedziało, że niektóre działania Modiego można charakteryzować jako faszystowskie, co wywołało oburzenie rządu Indii.

Co się stanie, gdy powierzymy wszystkie ważne, ale nudne i żmudne zadania SI? Wiele wskazuje, że zapomnimy, jak je wykonywać, co może być poważnym problemem.

Można było się tego spodziewać – AI partnerki nie darzą nikogo uczuciem, a tylko czyhają na dane wrażliwe i osobowe.

Sztuczna inteligencja wydaje się być świetnym narzędziem dla różnego rodzaju oszustów, czego dowodzi historia „Willy’s Chocolate Experience” w Glasgow.

Perspektywy

Nowy krzemowo-fotoniczy chip opracowany przez zespół z Uniwersytetu Pensylwanii może prowadzić obliczenia jeszcze szybciej, wydajniej i bezpieczniej.

Chcielibyście wydrukować coś w trzech wymiarach, ale nie znacie się na projektowaniu? Luma pomoże wam to zrobić za pomocą słów.

Sztuczna inteligencja w pracy jest już tak oczywista jak klucz francuski u mechanika czy Google Ads w agencji marketingowej. Wciąż jednak trwają badania nad jej rzeczywistym wpływem na jakość pracy, a jedno z nich, przeprowadzone przez Boston Consulting Group, dowodzi, że AI wspiera kreatywność, ale nie radzi sobie najlepiej z rozwiązywaniem problemów. Bada to także The Verge w swojej serii artykułów „AI at Work”.

Samsung zapowiada implementację AI w każdym nowym urządzeniu. Czy ma to sens? Na to pytanie nie ma jasnej odpowiedzi, ale warto pamiętać o okrążającym Internet screenie dowodzącym, że ktoś wykorzystał 3 miliony inteligentnych szczoteczek do zębów, żeby przeprowadzić atak DDoS. Choć ostatecznie okazało się to nieprawdą, taka możliwość wciąż istnieje, tym bardziej że stosujemy AI w coraz większej liczbie urządzeń i niezauważalnie zmienia nasza codzienność.

„Rzeczpospolita” oraz inne gazety i serwisy wydawane przez Greml Media wprowadziła w redakcjach dekalog stosowania AI w pracy dziennikarza, a redaktor naczelny powiedział, że „AI nie powinna zastępować dziennikarzy”. Ciekawie wybrzmiewa to w porównaniu do informacji o zwolnieniu przez „Gazetę Wyborczą” całego działu korekty i zachęcaniu dziennikarzy do „stosowania najnowszych rozwiązań technologicznych” do poprawiania własnych tekstów. Warto też poczytać, jak AI już odmieniło dziennikarstwo, zwłaszcza newsowe.

Za rewolucją AI stoją Sam Altman i OpenAI, powiedzą jedni. Nie, jest to możliwe dzięki Jensenowi Huangowi i chipom Nvidii, odpowiedzą drudzy. Ktoś dorzuci, że nie wolno przeoczyć zasług Google, a bez inwestycji Microsoftu w ogóle nie mielibyśmy o czym rozmawiać. Nie zmienia to faktu, że wszyscy w jakimś stopniu zależą od Kenijczyków, którzy za kilka dolarów na godzinę segregują dane treningowe dla modeli. Chcą oni jednak mieć większy wpływ na branżę i aktywnie działają w tym kierunku.

Czy Big Techowi jest na rękę etyczna AI? Jak rozbić oligopol wielkich firm technologicznych? Jak budować bezpieczne i uczciwe modele SI? Odpowiedzi w podkaście „Studio B: Unscripted”.

Trzech studentów z pomocą AI odczytało zwój zwęglony w wyniku erupcji Wezuwiusza w 79 roku naszej ery.

Chiny chcą dominować na rynku AI, ale zależą od technologii swojego głównego konkurenta, czyli USA. Co to znaczy dla samej technologii i branży? Odpowiedzi w artykule „The New York Times”.

Boom AI był faktem, ale zyski inwestorów okazały się mniejsze, niż się spodziewano. Rok 2024 ma być „sprawdzam” dla całej branży, ale Demis Hassabis, szef Deepmind, zapowiada, że „najlepsze dopiero przed nami”.

AI jest problemem nie tylko dla inżynierów, naukowców czy filozofów – nad jego różnymi aspektami zastanawiają się też duchowni. „The New York Times” przybliża sylwetkę Paolo Benantiego, doradcy Stolicy Apostolskiej w sprawach związanych ze sztuczną inteligencją.

Co AI ma wspólnego z „Oczywistym Przeznaczeniem” (manifest destiny), pojęciem granicy, amerykańskim ekscepcjonalizmem, Dzikim Zachodem i problemem granicy? Odpowiedzi w materiale „Jacobin”.

Jak sprawdzić, w jaki sposób AI uczy się języka? Założyć dziecku hełm z kamerą.

Pisanie wpływa na myślenie, myślenie wpływa na pisanie – jak w takim razie będą one wyglądać w świecie zdominowanym przez sztuczną inteligencję?

W „The Guardian” padło ważne pytanie – czy AI faktycznie jest największy zagrożeniem dla świata, skoro jest on w dużej mierze kierowany przez ludzką głupotę?

Formularz kontaktowy

Rozwijaj swoją markę

dzięki współpracy z Cyrek Digital
Wyślij zapytanie
Pola wymagane
Damian Kowal
Damian Kowal
Copywriter

Zawodowo zajmuję się copywritingiem. Ornitolog-amator, kucharz, pisarz.

zobacz artykuły
Oceń tekst
Średnia ocena: artykuł nieoceniony. 0
Mapa strony