Spis treści

11 sierpnia 202510 min.
Max Cyrek
Max Cyrek
Aktualizacja wpisu: 12 sierpnia 2025

Ile reinwestować w rozwój firmy, nowa propozycja wynagrodzenia minimalnego i Apple Lisa, czyli ambicja, która przegrała z rzeczywistością

Ile reinwestować w rozwój firmy, nowa propozycja wynagrodzenia minimalnego i Apple Lisa, czyli ambicja, która przegrała z rzeczywistością

Ponad 10 tysięcy europejskich hoteli pozwało Booking.com za klauzule parytetu cen, które uniemożliwiały oferowanie tańszych noclegów przez inne kanały. Tymczasem przeciętne wynagrodzenie w Polsce wynosi około 9 000 zł brutto miesięcznie, choć mediana (7 166 zł) lepiej oddaje rzeczywistość większości pracujących. Rosnące płace nie rozwiązują jednak wszystkich problemów biznesu – ponad 267 tysięcy polskich firm ma łącznie 11,1 mld złotych zaległości, przy czym co piąty przedsiębiorca figuruje już w rejestrze dłużników. Jednocześnie, rząd ustalił płacę minimalną na 2026 rok na zaledwie 4806 zł brutto (wzrost o 3%), co spotkało się z krytyką związków zawodowych i ostrożną reakcją pracodawców obawiających się dodatkowych kosztów. W miejscach pracy wprowadzono natomiast nowe regulacje – od lipca 2025 roku pracodawcy mają jednoznaczne podstawy prawne do zakazania palenia e-papierosów.

W tym newsletterze przeczytasz na temat?

​Zanim zaczniemy, jako partner podcastu Stajnia Jednorożców, zapraszamy do obejrzenia odcinka, którego gościem był Robert Fintak, współzałożyciel Hutchinson Institute i ILS Lions Group.

Zasubskrybuj kanał i poznaj inne historie polskich przedsiębiorców!

Kolumna eksperta

Ile reinwestować w rozwój firmy?

Wojciech Plona
Wojciech Plona, właściciel Plona Consulting

Przedsiębiorcy rozwijających się firm stają przed dylematem, jak podzielić zyski między reinwestycje a wypłaty dla właścicieli. Nie ma na to uniwersalnej recepty, bo wszystko zależy od indywidualnych celów i kondycji firmy. Kluczem do mądrych decyzji jest budżetowanie i świadome odróżnianie prawdziwych inwestycji od zachcianek oraz pamiętanie, że rozwój wymaga nie tylko środków na zakupy, ale i kapitału obrotowego. Najlepiej opierać te wybory na liczbach, nie emocjach – szczególnie gdy w grę wchodzą różne oczekiwania wspólników.

TL;DR

Ile środków warto przeznaczać na rozwój firmy? To pytanie dotyczy przedsiębiorców, których biznesy rosną, przynoszą zyski i wymagają dalszych nakładów kapitałowych. Rozwój nigdy nie jest darmowy – zawsze wiąże się z kosztami, niezależnie od tego, czy chodzi o zakup maszyn, nowe stany magazynowe, zatrudnienie pracowników czy skalowanie usług.

W praktyce inwestycje w rozwój często bywają postrzegane jako „palenie kasy”. Dotyczy to zwłaszcza firm, które dynamicznie skalują działalność. Tempo wzrostu może prowadzić do sytuacji, w której struktury nie nadążają za ekspansją, a niektóre obszary – początkowo ignorowane – z czasem wracają jako realne problemy. Praktycznie każdy właściciel firmy, który doświadczył wzrostu rzędu 60% czy nawet 100% rocznie, potwierdzi, że szybki rozwój to ogromne wyzwanie dla płynności finansowej.

Zyski firmy porównać można do dzbanka z wodą, z którego należy napełnić trzy szklanki: pierwszą z kapitałem obrotowym, drugą z wynagrodzeniem właściciela, a trzecią – z pieniędzmi na rozwój. To, ile środków trafi do każdej z nich, zależy od indywidualnych priorytetów przedsiębiorcy. Nie istnieje uniwersalny procent, który należy reinwestować – nie da się określić jednej, słusznej proporcji. Wszystko zależy od oczekiwań właściciela, jego skłonności do ryzyka, a także aktualnej kondycji finansowej firmy.

Dla początkujących warto rozważyć podejście “fifty-fifty” – połowę zysków zostawić w firmie, połowę wypłacić jako wynagrodzenie. To dobry punkt wyjścia do dalszej refleksji: czy większy sens ma dalsze inwestowanie, czy może przyszedł moment na czerpanie zysków. Te decyzje powinny być podejmowane świadomie, najlepiej w oparciu o dane liczbowe, a nie emocje.

Pojawia się też ważna kwestia wspólników. Gdy firmę prowadzi więcej niż jedna osoba, strategia reinwestowania musi być uzgodniona. Brak porozumienia w tej sprawie może prowadzić do napięć, szczególnie wtedy, gdy jeden ze wspólników chce przeznaczyć zyski na rozwój, a drugi – na dystrybucję środków. Rozmowy o podziale zysku i inwestycjach powinny być obowiązkowym punktem każdej współpracy, a nie reakcją na pojawiające się problemy.

Wszystko to jednak musi być oparte na budżecie. Firmy, które nie prowadzą budżetowania, najczęściej inwestują „na oko”. Takie podejście jest ryzykowne i sprzyja nieporozumieniom. Budżet nie tylko porządkuje finanse, ale pozwala też przewidywać różne scenariusze. W szczególności umożliwia analizę tego, co stanie się z firmą, jeśli sytuacja finansowa nagle się pogorszy.

Najczęściej pomijaną szklanką jest ta z kapitałem obrotowym. Przedsiębiorcy często zapominają, że rozwój pochłania gotówkę. Inwestycje nie kończą się na jednorazowym wydatku – trzeba też mieć środki na ich obsługę i utrzymanie płynności. Dlatego konieczne jest planowanie zapotrzebowania na kapitał i określanie, skąd zostanie on pozyskany.

A czym właściwie jest inwestycja? To nie każdy wydatek. Inwestycja powinna przynosić zwrot – zwiększać przychody, poprawiać efektywność lub ułatwiać realizację celów. W czasach dynamicznego rozwoju łatwo pomylić inwestycję z zachcianką: luksusowe biuro, nowe auto czy kolejny etat, który nie rozwiązuje realnego problemu. Dlatego przed każdym wydatkiem warto zadać sobie kilka prostych pytań: czy to rzeczywiście inwestycja? Jakie efekty przyniesie? Jak je zmierzę? Kiedy uznam, że warto się z niej wycofać?

Właśnie po to istnieją narzędzia finansowe. Nie po to, by studzić emocje czy ograniczać ambicje, lecz po to, by przypominać o realnych liczbach. Czasem to rola zewnętrznego dyrektora finansowego – kogoś, kto potrafi zatrzymać rozpędzoną firmę w odpowiednim momencie, zanim wyczerpie paliwo lub obierze błędny kurs.

Pozew zbiorowy przeciwko Booking 

pozew zbiorowy przeciwko booking

Ponad 10 tysięcy europejskich hoteli pozwało Booking.com za wprowadzenie klauzuli parytetu cen, która uniemożliwiała im oferowanie tańszych noclegów przez inne kanały niż platforma. Sprawa trafi do sądu w Amsterdamie po tym, jak Trybunał Sprawiedliwości UE uznał takie praktyki za sprzeczne z prawem konkurencji, a nowy Akt o rynkach cyfrowych ich zakazał.

TL;DR

Ponad dziesięć tysięcy europejskich hoteli zgłosiło udział w pozwie zbiorowym przeciw platformie Booking.com. Inicjatywa zapoczątkowana przez stowarzyszenie Hotrec spotkała się z tak dużym zainteresowaniem, że organizatorzy postanowili wydłużyć termin zgłoszeń do 29 sierpnia 2025 r[1].

Rozprawa zostanie wniesiona do Sądu Rejonowego w Amsterdamie — to właśnie tam znajduje się główna siedziba Booking.com. Wybrano holenderski sąd, by skoordynować roszczenia hoteli z całej Europy i zwiększyć ich skuteczność prawną[2].

Właściciele obiektów będą dochodzić rekompensaty za straty, które – ich zdaniem – wynikły z wprowadzenia przez Booking.com tzw. klauzuli szerokiego parytetu. Zapis ten, obecny w umowach z hotelarzami, uniemożliwiał oferowanie noclegów w niższych cenach poprzez inne kanały sprzedaży niż sama platforma[3].

W 2024 r. Trybunał Sprawiedliwości UE uznał podobne klauzule za sprzeczne z unijnym prawem konkurencji. Akt o rynkach cyfrowych (DMA), obowiązujący od 2024 r., zakazuje stosowania takich praktyk przez dominujące platformy[4].

To niecodzienny przypadek zbiorowego działania – ponad dziesięć tysięcy zgłoszeń z całej Europy świadczy o skali niezadowolenia. Według Alexandra Vassilikosa, prezesa Hotrec, mobilizacja branży hotelarskiej pokazuje, że takie ograniczenia nie zostaną zaakceptowane[5].

Platforma Booking.com zareagowała, twierdząc, że wyrok TSUE nie przesądza automatycznie o antykonkurencyjności jej klauzul i nie stanowi podstawy do roszczeń odszkodowawczych[6].

Opisywana inicjatywa może stać się precedensem w ochronie praw mniejszych graczy na rynku cyfrowym. Hotelarze domagają się odszkodowań za ograniczenia zastosowane przez Booking.com, które były szeroko stosowane przez lata, a obecne orzecznictwo europejskie ułatwia tego typu działania.

Ile średnio zarabiają Polacy?

ile średnio zarabiają polacy

Przeciętne wynagrodzenie brutto w Polsce wynosi około 9 000 zł miesięcznie i rośnie o około 9% rok do roku. Mediana płac (7 166 zł) jest jednak o 23,5% niższa, co oznacza że połowa Polaków zarabia mniej niż ta kwota. Znaczące różnice występują pomiędzy sektorami – mediana w sektorze publicznym to prawie 9 650 zł, a w prywatnym tylko 6 322 zł.

TL;DR

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podaje, że w czerwcu 2025 roku przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 8 882 zł – o 9 proc. więcej niż rok wcześniej[7]. W pierwszym półroczu średnia także była wysoka – około 8 828 zł, co oznacza wzrost o 8,7 proc. w porównaniu z rokiem 2024[8]. Jednocześnie dane kwartalne ujawniają, że przeciętna płaca w I kwartale 2025 roku wyniosła 8 962 zł, a poprzedni kwartał – 8 477 zł[9].

Z perspektywy całej gospodarki narodowej, przeciętne wynagrodzenie brutto to aż 9 362 zł w lutym 2025 roku. To pokazuje, że średnia miesięczna płaca Polaka naprawdę oscyluje wokół 9 000 zł brutto.

Ten średni poziom często jest zawyżony przez najwyższe zarobki. Mediana płac daje bardziej realistyczny obraz – w lutym 2025 roku wyniosła 7 166 zł brutto, czyli aż o 23,5 proc. mniej niż średnia. Połowa Polaków zarabiała mniej, a połowa więcej niż ta kwota[10].

Dodatkowo sektor publiczny wypada lepiej: mediana w sektorze publicznym to 9 647,50 zł, a w prywatnym – 6 321,84 zł[11]. Różnice są też w zależności od płci czy wieku – np. mediana wśród mężczyzn to 7 275 zł, a wśród kobiet 7 060 zł. Grupa wiekowa 45–54 lata zarabiała przeciętnie 7 560 zł, a najmłodsi (do 24 lat) – 5 658 zł[12].

Polacy „średnio” zarabiają około 9 000 zł brutto miesięcznie, ale doświadczenia większości pokazują niższą rzeczywistość – mediana to ok. 7 100 zł. Różnice między sektorem publicznym i prywatnym, płciami i wiekiem potwierdzają, że obraz rynku pracy jest zróżnicowany. Średnia daje ogólną orientację, mediana – rzeczywisty przekrój społeczeństwa.

Jak bardzo zadłużone są polskie firmy?

jak bardzo zadłużone są polskie firmy

Ponad 267 tysięcy polskich firm ma łącznie 11,1 mld złotych zaległości, a średnie zadłużenie wynosi 41,5 tysięcy złotych na przedsiębiorstwo. Najwięcej długów mają firmy z handlu (9 mld zł), przemysłu (6,9 mld zł) i budownictwa (5,6 mld zł), a aż 865 firm ma zadłużenie przekraczające milion złotych. Dane pokazują, że już co piąty przedsiębiorca figuruje w rejestrze dłużników, co wskazuje na rosnące problemy z płynnością finansową polskiego biznesu.

TL;DR

Raport Krajowego Rejestru Długów (KRD) z 6 sierpnia 2025 r. wskazuje, że ponad 267 500 przedsiębiorstw ma łącznie 11,1 mld zł zaległości, a średnia kwota długu na firmę wynosi ok. 41,5 tys. zł. Najbardziej napiętą sytuację mają firmy z miast średnich i dużych – te z gmin poniżej 5 tys. mieszkańców odpowiadają jedynie za 3 proc. długu (349,3 mln zł), a na jednego dłużnika przypada tam średnio 41,2 tys. zł[13].

Z danych BIG InfoMonitor wynika, że na koniec 2024 r. w rejestrze było 331,2 tys. dłużników – to wzrost o 12,3 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym, a suma zaległych zobowiązań wynosiła ponad 43,8 mld zł.

Sektory o najwyższym zadłużeniu to: handel (ok. 9 mld zł), przemysł (6,9 mld zł) i budownictwo (5,6 mld zł). W sektorze TSL (transport, spedycja, logistyka) dług sięga już 3,3 mld zł[14]. Ponadto już w maju alarmowano, że sektor przemysłowy ma obecnie 1,27 mld zł długu – wzrost o 164 mln zł w rok; średnie zadłużenie wzrosło do 53,6 tys. zł na firmę[15].

Warto też odnotować, że aż 865 firm ma zadłużenie co najmniej milion złotych – ich zobowiązania to 1,7 mld zł, większość to spółki prawa handlowego[16].

Duża część polskiego biznesu boryka się z opóźnieniami w płatnościach i zatorami finansowymi. Suma zaległości firm znacznie wzrosła w ostatnich latach, najbardziej w handlu, przemyśle, budownictwie i TSL. Już co piąty przedsiębiorca figuruje w rejestrze dłużników, a skala zjawiska dotyczy zarówno mikroprzedsiębiorstw, jak i dużych firm.

Nowa propozycja wynagrodzenia minimalnego

nowa propozycja wynagrodzenia minimalnego

Rząd ustalił płacę minimalną na 2026 rok na 4806 zł brutto (wzrost o zaledwie 3%). Spotkało się to z krytyką związków zawodowych, domagających się co najmniej 5015 zł i ostrożną reakcją pracodawców, obawiających się wzrostu kosztów. Rada Dialogu Społecznego nie wypracowała kompromisu, więc decyzja rządu stała się formalnością, choć napięcie społeczne pozostaje. Dla pracowników to symboliczny wzrost wobec inflacji, a dla małych firm nawet taka podwyżka może być wyzwaniem przy niskich marżach.

TL;DR

Rząd przekazał do opiniowania projekt rozporządzenia, zgodnie z którym od 1 stycznia 2026 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa dla umów cywilnoprawnych – 31,40 zł brutto[17]. To wzrost o 140 zł w stosunku do obecnych 4666 zł – czyli o jedynie 3 %.

Propozycja ta wzbudziła niezadowolenie. Związki zawodowe domagają się co najmniej 5015 zł brutto, argumentując, że obecne tempo wzrostu płac nie nadąża za kosztami życia[18]. Pracodawcy z kolei odnoszą się do projektu ostrożnie – określają go jako kompromisowe rozwiązanie, ale ostrzegają przed wzrostem kosztów działalności, który może prowadzić do cięć zatrudnienia i przerzucania ciężaru na konsumentów[19].

Rada Dialogu Społecznego nie wypracowała wspólnego stanowiska w terminie; to oznacza, że Rada Ministrów będzie musiała ustalić stawki minimalne, nie niższe niż zgłoszone wcześniej. Decyzja rządu stała się więc formalnością, choć napięcie społeczne nie słabnie[20].

Dla pracowników – podwyżka nominalnie jest realna, ale netto oznacza jedynie niewielki wzrost. Wielu uznaje ją za symboliczny gest wobec rosnących cen i inflacji. Dla firm – nawet taka podwyżka może być wyzwaniem, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw, które operują na niskich marżach.

Choć formalnie zamknięto etap negocjacji, to dyskusje zapewne się nie kończą. Czy społeczne oczekiwania doprowadzą do kolejnych korekt? Przyszłość pokaże.

Zakaz palenia e-papierosów w miejscu pracy

zakaz palenia e-papierosów w miejscu pracy

Od lipca 2025 roku nowe przepisy rozszerzają definicję e-papierosów również na urządzenia beznikotynowe, co daje pracodawcom jednoznaczne podstawy prawne do zakazania ich używania w miejscu pracy. Zmiana eliminuje lukę prawną, którą wcześniej wykorzystywali pracownicy, a złamanie zakazu może skutkować mandatem do 500 zł lub sankcjami dyscyplinarnymi, włącznie ze zwolnieniem.

TL;DR

Od 5 lipca 2025 roku obowiązuje nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, która jednoznacznie rozszerza definicję e-papierosów również na te beznikotynowe. Dzięki temu pracodawcy uzyskali solidne podstawy prawne do zakazania używania e-papierosów w miejscu pracy, bez względu na ich skład[21].

Zmiana eliminuje lukę prawną, która wcześniej pozwalała pracownikom unikać zakazów, używając urządzeń beznikotynowych – teraz takie zachowanie jest jednoznacznie zabronione.

Całość zakazu dotyczy również stref pracy – jeśli pracodawca nie wyznaczy wydzielonego miejsca dla palących, palenie (w tym e-papierosów) w zakładzie staje się niedozwolone. Ponadto, złamanie zakazu może się wiązać z konsekwencjami: od mandatów do 500 zł, traktowanych jako wykroczenie, po sankcje dyscyplinarne, włącznie z możliwością zwolnienia pracownika[22].

Regulaminy i polityki wewnętrzne firm muszą zostać dostosowane – pracodawcy powinni wprowadzić jasne zasady BHP oraz poinformować załogę o nowych ograniczeniach, by uniknąć sporów i nieporozumień. Oznakowania zakazujące palenia w obiekcie lub jego otoczeniu powinny być umieszczone w widocznych miejscach, zgodnie z wezwaniem inspektoratów sanitarnych[23].

Nowe przepisy mają na celu ochronę zdrowia wszystkich pracowników, ograniczając narażenie na aerozole e-papierosów, które mogą być drażniące, powodować alergie, a w niektórych środowiskach – wpływać na ryzyko wystąpienia pożaru[24].

Apple Lisa, czyli ambicja, która przegrała z rzeczywistością

apple lisa, czyli ambicja, któa przegrała z rzeczywistością

Apple Lisa miał być rewolucją – pierwszy komputer z interfejsem graficznym, który wyprzedzi konkurencję o lata świetlne. Realia okazały się jednak brutalne – innowacyjne urządzenie skończyło na śmietniku w Utah. Poznaj historię Apple Lisa i sprawdź, czemu ambicja przegrała z rzeczywistością.

Przypisy

  1. https://biznes.pap.pl/wiadomosci/firmy/ponad-10-tys-hoteli-w-europie-chce-pozwac-platforme-bookingcom 
  2. https://www.dlahandlu.pl/e-commerce/ponad-10-tys-hoteli-w-europie-chce-pozwac-platforme-rezerwacyjna,160098.html
  3. https://www.money.pl/gospodarka/ponad-10-tys-hoteli-chce-pozwac-platforme-booking-com-7185617647696640a.html
  4. https://biznes.pap.pl/wiadomosci/firmy/ponad-10-tys-hoteli-w-europie-chce-pozwac-platforme-bookingcom
  5. https://www.dlahandlu.pl/e-commerce/ponad-10-tys-hoteli-w-europie-chce-pozwac-platforme-rezerwacyjna,160098.html
  6. https://www.pap.pl/aktualnosci/ponad-10-tys-hoteli-w-europie-chce-pozwac-platforme-bookingcom
  7. https://businessinsider.com.pl/gospodarka/lapiesz-sie-na-srednie-wynagrodzenie-w-polsce-sa-najnowsze-dane-gus-o-placach/l5ds51l
  8. https://www.money.pl/gospodarka/przecietne-zatrudnienie-i-wynagrodzenie-gus-pokazal-najnowsze-dane-7180634452671200a.html
  9. https://www.zus.pl/en/baza-wiedzy/skladki-wskazniki-odsetki/wskazniki/minimalne-i-przecietne-wynagrodzenie
  10. https://biznes.wprost.pl/finanse-i-inwestycje/12092149/mediana-wynagrodzen-na-poczatku-2025-r-gus-odslonil-karty.html
  11. https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/finanse-i-praca/ile-zarabiaja-polacy-dane-gus-st8588238
  12. https://biznes.interia.pl/praca/news-tyle-naprawde-zarabiaja-polacy-to-znacznie-mniej-niz-srednia,nId,8007286
  13. https://krd.pl/centrum-prasowe/informacje-prasowe/2025/dlugi-firm-to-juz-11-1-mld-zl-tylko-3-proc-z-tej
  14. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Liczba-zadluzonych-firm-rosnie-Ponad-331-tys-w-rejestrze-BIG-InfoMonitor-8898307.html
  15. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rosna-dlugi-sektora-przemyslowego-Firmy-odczuwaja-rynkowe-zawirowania-8939629.html
  16. https://mojebankowanie.pl/informacje-prasowe/informacje-prasowe-bankowosc/865-firm-w-polsce-ma-siedmiocyfrowe-dlugi-wiekszosc-to-spolki
  17. https://www.dlahandlu.pl/raporty-i-analizy/placa-minimalna-2026-o-tyle-wzrosnie-najnizsza-krajowa,160169.html
  18. https://businessinsider.com.pl/praca/wynagrodzenia/rzad-nowe-stawki-minimalne-od-2026-r-zwiazki-zawodowe-krytykuja-propozycje/yecg160
  19. https://legaartis.pl/placa-minimalna-2026-rozczarowuje-rzad-oglasza-4806-zl-brutto-to-tylko-3-wiecej/
  20. https://businessinsider.com.pl/praca/wynagrodzenia/rzad-nowe-stawki-minimalne-od-2026-r-zwiazki-zawodowe-krytykuja-propozycje/yecg160
  21. https://www.gazetaprawna.pl/praca/artykuly/9849472,zakaz-palenia-e-papierosow-w-miejscu-pracy-co-sie-zmienilo-w-ustawie.htm
  22. https://www.rmf.fm/styl-zycia/news%2C81264%2Ckoniec-swobody-dla-palaczy-w-pracy-nowe-prawo-juz-obowiazuje.html
  23. https://www.gov.pl/web/psse-pajeczno/zakaz-palenia-w-miejscu-pracy---nowelizacja-ustawy-tytoniowej
  24. https://www.gazetaprawna.pl/praca/artykuly/9849472,zakaz-palenia-e-papierosow-w-miejscu-pracy-co-sie-zmienilo-w-ustawie.html

Formularz kontaktowy

Rozwijaj swoją markę

dzięki współpracy z Cyrek Digital
Wyślij zapytanie
Pola wymagane
Max Cyrek
Max Cyrek
CEO
"Do not accept ‘just’ high quality. Anyone can do that. If the sky is the limit, find a higher sky.”

Razem z całym zespołem Cyrek Digital pomagam firmom w cyfrowej transformacji. Specjalizuje się w technicznym SEO. Na działania marketingowe patrzę zawsze przez pryzmat biznesowy.

zobacz artykuły
Skontaktuj się ze mną
Masz pytania? Napisz do mnie.
Oceń tekst
Średnia ocena: artykuł nieoceniony. 0
Mapa strony