Spis treści

​Sztuczna inteligencja i marketing – wrzesień 2025

13 października 2025
8 min.
Damian Kowal
Damian Kowal
​Sztuczna inteligencja i marketing – wrzesień 2025

Przedstawiamy wybór najciekawszych, najbardziej wstrząsających i najbardziej poruszających wiadomości z obszarów sztucznej inteligencji i marketingu z września 2025.

​Osiągnięcia

Zaczęła obowiązywać kolejna pula przepisów AI Actu – co dokładnie się zmieniło, przytacza PWC.

Chińska Republika Ludowa ma na Zachodzie opinię kraju potężnego gospodarczo, ale poważnie ograniczającego podstawowe (z punku widzenia kultury zachodniej) prawa i wolności. CHRL ma też opinię państwa, które nie boi się zdecydowanych i radykalnych rozwiązań w drodze do realizacji swoich celów. Autor tego tekstu przyznaje więc, że ciekawie czyta się w „Businness Insiderze” artykuł o tym, że „Chińczycy mają najmądrzejszą wizję rozwoju AI”. Czy Wschód zdominuje świat AI? Przy okazji wspominamy o nowej wersji DeepSeek.

Orlen podpisał porozumienie o współpracy z Google Cloud, dzięki czemu będzie mógł rozbudować swój stos technologiczny.

Kiedyś uczyliśmy dzieci i młodzież pisać i czytać, teraz musimy nauczyć je pisać, czytać i odróżniać obrazy generowane przez SI od prawdziwych zdjęć.

Google opublikowało raport „DORA 2025”, z którego można dowiedzieć się, jak programiści używają AI w swojej codziennej pracy. Google doniosło też, że przeglądarka Chrome zyskuje nowe AI funkcje, ale można być pewnym, że wciąż będzie pożerać 200% pamięci RAM.

Na chwile przestajemy zadawać sobie pytanie, czy Albania istnieje, bowiem albański rząd bardzo dosadnie udowodnił swoje istnienie, choć to konkretne działanie można posądzać o bycie symulakrą lub bardzo wyrafinowanym żartem. O czym mowa? O pierwszej w historii świata AI-ministrze Dielli, która ma pomóc Albańczykom walczyć z korupcją i brakiem efektywności.

Mark Zuckerberg zapowiedział premierę nowych okularów wyposażonych w funkcje AI, które mają być jeszcze lepsze niż poprzednie wersje, ale spotkały się z protestami rodziców, którzy twierdzą, że „mogą być szkodliwe dla dzieci”, co Meta uważa za „bezsensowne”. Ciekawie to brzmi, gdy spojrzy się na inne wiadomości – firma miała ukrywać negatywny wpływ swoich produktów na rozwój dzieci, a także musiała zmienić kod swoich czatbotów, by te nie mogły rozmawiać z młodymi ludźmi o samobójstwie.

OpenAI przeprowadziło badanie, jak ludzie używają ChatGPTwnioski tutaj.

W tym cyklu zawsze głośno podkreślamy sensowne zastosowania sztucznej inteligencji, a użycie jej, by poprawić efektywność oczyszczania ścieków, jak najbardziej można określić jako sensowne.

W tle wielkiej rozgrywki między USA a CHRL dzieją się rzeczy małe a znaczące – Zjednoczone Emiraty Arabskie opublikowały LLM K2 Think, który, jak twierdzą, jest mniejszy, ale równie efektywny co ChatGPT czy DeepSeek.

Zespół Google Deepmind donosi, że jedna z najpotężniejszych AI Google’a rozwiązała problem, nad którym głowiły się zastępy matematyków i informatyków, a mianowicie „jak zmierzyć nieskończoną liczbę możliwości, aby jak najszybciej przesłać ciecz przez sieć przewodów do połączonych ze sobą zbiorników”.

Włochy przegłosowały własne prawa regulujące zastosowanie SI, w którym mowa m.in. o karaniu więzieniem za generowanie deepfake’ów. Prawa zmuszające Big Tech do ujawnienia swoich protokołów bezpieczeństwa wprowadził z kolei stan Kalifornia.

Co trzeba wiedzieć o cyberbezpieczeństwie w dobie AI? Odpowiedzi ma Światowe Forum Ekonomiczne.

​Trudności

Literackie falsyfikaty i mistyfikacje nie są niczym nowym (wystarczy wspomnieć o manuskrypcie Wojnicza), ale upowszechnienie sztucznej inteligencji sprawiło, że weszliśmy w zupełnie nową erę książkowych zmyśleń – bibliotekarze mierzą się z tysiącami zapytań o nieistniejące książki, które (słusznie się domyślacie) zostały wygenerowane przez AI.

Comiesięczny kącik AI zabiera ludziom pracę:

Donald Trump zapowiedział łóżka leczące każdą chorobę. Nie przeszkadza mu fakt, że film, w którym to zapowiedział, został wygenerowany przez AI.

Sztuczne inteligencje od początku mierzą się z problemem „halucynacji”, czyli, mówiąc krótko, udzielania fałszywych odpowiedzi na zadane pytania. Jak się okazuje, nie ma prostego rozwiązania, które wyeliminowałoby ten problem, co wynika z samej „natury” AI, a próba usunięcia halucynacji np. z ChatGPT mogłaby doprowadzić do zniszczenia samego ChatGPT. Warto też poczytać tekst OpenAI, dlaczego LLMy halucynują. W tym kontekście polecamy jeszcze sprawdzić, jak AI mogą napędzać urojenia pośród swoich użytkowników.

Zastanawiacie się, czym jest AI slop (co tłumaczyć można jako AI szlam lub szlaim, ale niestety polskie słowa często przegrywają z angielskimi) i dlaczego jest gorszy niż się wszystkim wydaje? Tutaj znajdziecie prostą i konkretną odpowiedź.

Kolejne badanie dowodzi, że nadmierne poleganie na AI w zadaniach umysłowych prowadzi do pogorszenia zdolności kongnitywnych.

Korea Północna rozwija wojskowe drony napędzane AI.

Massive Attack, Xiu Xiu, Godspeed You! Black Emperor – to tylko początek listy zespołów i muzyków, którzy w ostatnich tygodniach zdjęli swoje nagrania ze Spotify w proteście przeciwko działaniom Daniela Eka, CEO firmy, który zainwestował w firmę rozwijającą wojskową sztuczną inteligencję. Ek ustąpił z funkcji CEO, Spotify ogłosiło, że z pomocą sztucznej inteligencji „będzie lepiej chronić prawa artystów”, a także usunęło 75 milionów (sic!) utworów wygenerowanych przez SI, ale znawcy branży muzycznej, a za takiego można uważać Kierana Press-Reynoldsa z redakcji Pitchfork, twierdzą, że działania Spotify niczego nie zmienią, a na pewno nie powstrzymają serwisu przed zalewem AI szlamu. A skoro już o muzyce mowa, trzeba wspomnieć o wewnętrznych danych Deezer, które pokazują, że już 28% (sic!) nagrań przesyłanych na platformę jest generowanych przez AI.

YouTube chwali się, że nowe, wbudowane w serwis, narzędzia AI pomogą twórcom wznieść się na wyżyny kreacji kontentu oraz uważa, że AI zdominuje produkcję filmów i już niedługo będziemy oglądać głównie filmy generowane przez SI. jednocześnie nie widzi problemu z zalewem generowanych przez SI filmów z „nudną historią” (która, co nie jest zdziwieniem, zaciemnia obraz prawdziwej historii) oraz przez pewien czas pozwalał istnieć kanałowi, który zawierał wyłącznie wygenerowane nagrania pokazujące przemoc wobec kobiet, ale, na szczęście, administracja już go usunęła.

Gdy będziecie na wakacjach w obcym miejscu, pozwólcie sobie się zgubić i porwać się przygodzie, a już na pewno uważajcie na planowanie wycieczek z ChatGPT, bo może się skończyć tak, że będziecie próbowali znaleźć nieistniejące miasto w Peru.

Do szerokiego grona obrazów generowanych przez SI dołączają kolejne, które mogą mieć fatalne konsekwencje dla świata nauki – mowa o sztucznych zdjęciach mikroskopowych.

Disney wysłał „cease and desist” to Character.AI za użycie chronionych prawem autorskim bohaterów.

Psychoterapia jest droga i trudno dostępna, a potrzebuje jej coraz więcej osób. Nie powinno zatem dziwić, że coraz więcej ludzi wybiera AI, żeby porozmawiać o swoich problemach. Czy to jednak dobre rozwiązanie? Nie ma prostej odpowiedzi, a coraz więcej chorych, słabych i samotnych osób zwraca się o pomoc do sztucznych inteligencji.

Coraz więcej ludzi zakochuje się w AI-partnerach. Nie wiemy do czego to doprowadzi (prawdopodobnie do niczego dobrego), ale wiemy, że kolejne firmy monetyzują ludzką potrzebę miłości – przykładem jest Meta, która odpaliła asystenta randkowego Facebook Dating.

​Perspektywy

Polecamy przygotowany przez PARP webinar o wykorzystaniu agentów AI w rozwoju przedsiębiorczości.

Miłośnicy literatury i kina mogą kojarzyć „Autostopem przez Galaktykę”, wspaniałą serię autorstwa autorstwa Douglasa Adamsa. Kojarzyć też mogą Rybę Babel – żółte stworzonko, które mościło się w uchu innej istoty i tłumaczyło obce języki. Choć nowym słuchawkom Samsunga daleko do biotechnologii, mogą one służyć do tego samego, co Ryba Babel, czyli tłumaczyć na bieżąco języki obce z pomocą AI.

Dlaczego mała karaibska wyspa Anguilla wygrała w wyścigu AI? Podpowiemy – ze względu na swoją domenę internetową.

Jeśli zastanawiacie się nad wpływem AI na stan edukacji, to UNESCO ma gotowe odpowiedzi na pytanie, które sobie zadaliście i które nie przyszły wam do głowy – raport „AI and the future of education: disruptions, dilemmas and directions” dostępny jest tutaj. Polecamy też poczytać opracowanie „The Harvard Gazette” na podobny temat.

W Internecie od jakiegoś czasu kolejne okrążenia robi mem w formie wykresu kołowego, gdzie jednym kołem jest USA, które prowadzi np. w obszarze fizyki, drugim kołem jest CHRL, które prowadzi m.in. w produkcji dronów, zaś w miejscu przecięcia kół znajduje się AI. Poniżej znajduje się trzecie samodzielne koło opisane jako UE, które prowadzi albo w regulacjach (jak podlinkowano wyżej), albo w czerpaniu radości z życia, co symbolizuje zdjęcie Anthony’ego Bourdaina z kawiarnianego ogródka. Choć obrazek ten przedstawia tylko część prawdy, w obszarze SI prowokuje ważne pytania takie jak „Czy Unia Europejska przegrała już w wyścigu AI?”. Ten artykuł sugeruje, że nie, choć wygrana nie będzie łatwa.

Sztuczna inteligencja raczej z nami zostanie na dłużej, więc należy zadawać pytania w rodzaju „czy AI powinna mieć prawa podmiotowe?” i „czy należy uznawać sztuczne inteligencje za osoby?”.

Pisaliśmy już o tym kilka razy, ale zawsze warto przypomnieć – znakomita większość współcześnie stosowanych modeli AI, a już na pewno modele AI wdrażane przez duże firmy w rodzaju Google, np. Gemini, bazuje na pracy ludzi kiepsko opłacanych, pracujących ponad siły i w fatalnych warunkach.

Czy obecne sztuczne inteligencje to tylko „kalkulatory słów”? Odpowiedź brzmi „tak, ale nie”.

A może zastanawialiście się, dlaczego personifikujemy duże modele językowe? Próba odpowiedzi tutaj.

Nie ma prawdziwie suwerennego systemu AI, a wszystkie kraje świata korzystają albo z amerykańskiej, albo z chińskiej technologii.

I na koniec – Elon Musk uważa, że Wikipedia jest zbyt lewicowa, więc planuje założyć „neutralną i wolną od politycznej poprawności” Grokipedię. Biorąc pod uwagę historię Groka i poglądy samego Muska, można delikatnie powątpiewać, czy sprosta temu zadaniu.

Formularz kontaktowy

Rozwijaj swoją markę

dzięki współpracy z Cyrek Digital
Wyslij zapytanie
Pola wymagane
Damian Kowal
Damian Kowal
Copywriter

Zajmuje się copywritingiem od 2020 roku, zaś pisaniem od 2010, co znalazło swój wyraz w jednej powieści, trzech książkach poetyckich i kilkudziesięciu artykułach opublikowanych w różnych mediach. Interesuje się content writinigiem, storytellingiem i rolą narzędzi AI we współczesnym copywritingu.

zobacz artykuły
Oceń tekst
Średnia ocena: artykuł nieoceniony. 0
Mapa strony