Spis treści
Sztuczna inteligencja i marketing – styczeń 2024
Prezentujemy wybór najciekawszych, najbardziej niezwykłych i najbardziej poruszających wydarzeń i materiałów ze świata AI ze stycznia 2024.
Osiągnięcia
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powołał zespół naukowców, przedsiębiorców i programistów, którzy będą doradzać rządowi w sprawie wykorzystania AI. Członkowie zespołu (szefem został Miron Mironiuk, a wśród członków znajduje się znany ze słynnego zdjęcia „Impreza informatyków” Tomasz Czajka) będą wykonywać swoją pracę pro bono, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że znalazły się w nim osoby, które są przedstawicielami wyłącznie firm związanych z rozwojem AI. Czy nieuwzględnienie głosu pracowników i, szerzej, społeczeństwa wpłynie na pracę zespołu? Czas pokaże. Jednocześnie minister zapowiedział uwzględnienie wydatków na AI w budżecie, ale choć mamy ludzi, pieniędzy na razie nie widać.
Nie zapominajcie jeszcze o powołanym przez ministra cyfryzacji zespole ds. AI – krótka depesza wGospodarce głosi „Oni zdecydują, których urzędników zastąpi sztuczna inteligencja”. Tytuł jest clickbaitem, a tekst depeszy nie mówi o zastępowaniu kogokolwiek, ale w tym momencie pragniemy przypomnieć, że AI nie jest obiektywne i może być tak samo pełne uprzedzeń (które wynikają z wprowadzonych danych), jak ludzie, więc może wcale nie pomóc w usprawnieniu pracy urzędów. W „Sztucznej inteligencji i marketingu” nie tylko informujemy, co działo się w świecie AI, ale też zwracamy uwagę, że SI nie jest magiczną różdżką do rozwiązywania wszystkich problemów – warto o tym pamiętać i jednocześnie poczytać, jak skończyło się wprowadzenie zaawansowanego systemu księgowego w UK Post Office, żeby nie zapominać, że AI też popełniają błędy.
Między 15 a 19 stycznia 2024 roku odbyło się spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, gdzie światowi liderzy poruszali najważniejsze dla świata (a na pewno dla siebie) kwestie. Jednym z najważniejszych tematów tegorocznej edycji była sztuczna inteligencja. W trakcie szczytu rozmawiano m.in.:
- o konieczności światowych regulacji AI, o co wnioskował szef Microsoftu Satya Nadell;
- o zasadności regulacji sztucznej inteligencji;
- że AI po nas idzie i możliwe, że nas prześcignie;
- że AI odmienia całą planetę;
- że AI jest równie wielkim problemem jak kryzys klimatyczny i wojny;
- że AI stwarza zagrożenie dla wyborów, a te w 2024 roku odbędą się w 64 krajach, w których zagłosuje 49% ludzkości (głosować będą np. Amerykanie w wyborach prezydenckich);
- że pomimo znacznego rozwoju AI większość świata wciąż jest analogowa, ale ludzie powinni być gotowi na nowe technologie;
- że AI nie zastąpi ludzi, co powiedział Sam Altman, ale zapytany. w czym ludzie są lepsi od SI, nie potrafił udzielić przekonującej odpowiedzi.
- że największe firmy z sektora AI przedkładają zyski nad wszystko inne, co powiedział António Guterres, sekretarz generalny ONZ.
Kolejna odsłona regulacji AI – firmy technologiczne rozwijające SI będą musiały informować amerykański rząd o każdym kolejnym rozpoczętym projekcie AI. Jeśli zaś ciekawi Was temat regulacji AI w ogólności, polecamy przygotowane przez MIT podsumowanie tego, co już zaszło i co może zajść w tej materii.
Mark Zuckerberg nie zwalnia – chociaż Meta zwalania ludzi (i jednocześnie planuje zwiększać zatrudnienie), Mark Zuckerberg nie zwalnia, deklaruje, że wierzy w AI, kieruje wysiłki Meta w stronę AI, a także chce dalej rozwijać silną sztuczną inteligencję, być może nawet taką o zdolnościach bogów.
Sam Altman też nie ustaje i wciąż poszukuje funduszy, żeby stworzyć AI czipy. W końcu też powiedziano głośno to, co było wiadome od dawna i przyznało to samo OpenAI, dzięki któremu możemy mówić o boomie AI – nie da się tworzyć modeli SI bez ogromnej ilości danych chronionych prawem autorskim.
W Niemczech powstanie najpotężniejszy „superkomputer AI”, który ma pomóc Europie dotrzymać tempa innym w globalnym wyścigu technologicznym.
Zyski gigantów AI rosną, ale czy taki stan rzeczy się utrzyma? Czas pokaże.
Pisaliśmy ostatnio o Consumer Electronics Show – zgodnie z zapowiedziami i przewidywaniami tegoroczne targi skupiły się na sztucznej inteligencji.
Jest szansa, że smartfony staną się naprawdę smart, chociaż można też pytać, czy wciskanie rozwiązań AI do każdego urządzenia jest krokiem w dobrą stronę. Nie zmienia to faktu, że Samsung zapowiada telefony z wbudowanymi funkcjami AI.
AI wybrała nowego trenera Wisły Kraków. Czasy, w których AI będzie trenować piłkarzy, nadchodzą wielkimi krokami, co niektórym klubom (np. FC Barcelonie) zdecydowanie by pomogło.
AI sprawdza się w badaniach, co potwierdzają dane z wielu dziedzin. Tym razem sztuczna inteligencja pomogła studentom Politechniki Wrocławskiej w badaniu mediów cyfrowych.
Jeśli chcecie szybko i za darmo wygenerować realistyczne grafiki, polecamy LeonardoAI.
Sprzedajesz na Amazonie, ale nie chce ci się odpowiadać na pytania klientów? Odpowiedzią na to pytanie jest SI.
Czy na rynku pojawi się więcej gier video generowanych z pomocą AI? Ostatnie działania Valve, właściciela Steam, otwierają pewną furtkę.
Google Lumiere może być przełomem w kinematografii, ponieważ pozwala generować filmy za pomocą prostych promptów.
Pomimo wprowadzonych ograniczeń ludzie wciąż znajdują sposoby, żeby zalewać Amazona wygenerowanymi przez AI książkami.
ChatGPT, Google Bard, Bing Chat czy Claude? Które rozwiązanie jest najlepsze? Odpowiedzi można szukać w artykule Search Engine Land.
Kampanie marketingowe tworzone przez AI stają się codziennością – tym razem polecamy Wam nową reklamę Maxon Forte.
A co tam się działo w marketingu na przełomie 2023 i 2024 oraz jaki wpływ miały na to narzędzia AI? Odpowiedzi szukajcie w artykule Nowego Marketingu.
Czy AI to miecz obosieczny dla marketingu? Czy użytkownicy będą odchodzić od social mediów? Odpowiedzi próbuje udzielić nowy raport Gartnera.
AI + automatyzacja marketingu = nowe możliwości i nowe sposoby działania. Martech pisze, jak połączenie SI i platform do automatyzacji marketingu poprawia pracę marketerów.
Zastanawiacie się, jak przygotować strategię marketingową z użyciem narzędzi AI? Martech przygotował dla was poradnik, ale pamiętajcie też, że AI jest już codziennością branży marketingowej i już niszczy przeciętne treści, a także może doprowadzić do zastąpienia 30% branży.
Macie problem z organizacją kart w przeglądarce? Chrome śpieszy wam na ratunek i oferuje do tego pomoc AI. Czy AI rozwiąże też problemy z pamięciożernością przeglądarki Google? Czas pokaże.
Trudności
Comiesięczny kącik „AI zabiera ludziom pracę” zaczynamy od przewidywań Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które mówią, że SI zmiecie 40% miejsc pracy i może doprowadzić do wzrostu nierówności społecznych. Jest to dobry moment, żeby polecić tekst o pięciu trendach na rynku pracy, na które muszą przygotować się pracownicy. Podobny tekst polecamy przedsiębiorcom, ponieważ AI wpłynie na każdy biznes.
Z jednej strony AI zabiera ludziom pracę, z drugiej strony mamy podpartą danymi argumentację MIT, w której dowodzi się, że rozwój technologiczny w ogólności (na przykładzie poruszającego podobną tematykę artykułu z 1938) nie prowadzi do redukcji miejsc pracy. Czy jednak rozwój AI jest tym samym, co rozwój np. linii produkcyjnych? Czas pokaże, a póki co przynajmniej kontrolerzy lotów mogą spać spokojnie – ich praca jest na tyle skomplikowana i zniuansowana, że AI raczej nigdy ich nie zastąpi. Według “Harvard Business Review” także liderzy nie muszą się martwić. Faktem jest też, że AI tworzy niektóre stanowiska – jednym z nich jest AI Chief Executive Officer.
Sztuczna inteligencja jest jedną z przyczyn zwolnień pracowników, ale jest również bolączką dla tych, którzy utrzymali swoje stanowiska. Coraz więcej firm korzysta z coraz większej liczby narzędzi AI do monitorowania wydajności czy czasu pracy, co wbrew pozorom nie prowadzi do wzrostu efektywności, ale na pewno prowadzi do wzrostu poczucia kontroli. Chociaż eksperci MIT mówią, że “zastąpienie ludzi sztuczną inteligencją jest po prostu za drogie“, spowodowana m.in. przez wdrożenie narzędzi AI fala zwolnień w wielu firmach mówi co innego.
Nie macie ostatnio wrażenia, że wyniki wyszukiwania w Google robią się coraz gorsze? Tak twierdzi coraz więcej specjalistów od SEO, a jako przyczyny wskazują masowo produkowany AI content oraz spowodowane wdrożeniem AI zwolnienia pracowników, szczególnie tych odpowiedzialnych za jakość wyników wyszukiwania. Wiele osób pracujących kiedyś w Google, a teraz uważnie obserwujących poczynania firmy, zarzuca jej szefom, że nie mają pojęcia, co robić z AI, zauważa, że AI zmienia wyszukiwanie nie do poznania oraz krytykuje Google, który coraz bardziej brnie we wspomaganie wyszukiwania przez AI, że zwalnia pracowników odpowiedzialnych za etyczność rozwiązań. Eksperci przeiwdują, że wyszukiwarkę czeka postępująca enszytyfikacja (lub bardziej po polsku – gównowacenie). Warto też przeczytać artykuł opisujący przeprowadzone przez niemieckich naukowców badanie, z którego wynika, że Google faktycznie staje się coraz gorszy, a ilość AI spamu niszczy nie tylko Google, ale też Internet.
Do głośnego chóru ostrzegającego przed zagrożeniami wynikającymi ze stosowania AI dołączył Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Wiadomo, że sztuczna inteligencja wymaga nie tylko ogromnych zbiorów danych, ale również mocy i miejsca, w których będzie można przetrzymywać niezbędne do jej działania informacje. Oznacza to, że w najbliższych latach wespół z AI rozwijać się będą centra danych, tym bardziej że AI zużywa tyle prądu, co Holandia, co będzie miało znaczenie.
Nowa zimna wojna między USA a Chinami rozgrywa się także na polu rozwoju sztucznej inteligencji. O tym, jak wyglądał konflikt do tej pory oraz co może z niego wyniknąć – zarówno dla świata, jak i dla AI, którą Chiny szybko rozwijają – zastanawia się Aleksander Piskorz w CyberDefence24. O chińskich ambicjach można też poczytać w „The Guardian”, amerykańscy prawodawcy zastanawiają się nad ograniczeniem handlu z Chinami z tego powodu, a Microsoft myśli, co zrobić ze swoim chińskim laboratorium.
Okazuje się, że gwałtowny rozwój generatywnych AI zaczął budzić obawy wielu osób, ponieważ modele SI mogą być wykorzystane do produkcji fałszywych zdjęć, fake newsów czy nękania np. za pomocą filmów pornograficznych z wklejoną twarzą danej osoby. Spotkało to już Taylor Swift i w praktyce może spotkać wszystkich. Do tego AI weszło do arsenału zwolenników teorii spiskowych. Budzi to uzasadnione obawy, ponieważ wytwory AI mogą wpływać na wyniki wyborów, a „botshit” może być ogromnym zagrożeniem dla nas wszystkich. Mając na uwadze ten kontekst, warto poczytać, jak jedna firma pokonała Google i doprowadziła do sytuacji, w której w topowych wynikach wyszukiwania dla fraz powiązanych z celebrytami znajdowały się obrazy generowane przez SI, a w odmętach Sieci można zobaczyć, jak wiele potwornych zastosowań może mieć AI. Jednym z rozwiązań jest opatrzenie wytworów AI znakami wodnymi, ale może to nie rozwiązać wszystkich problemów.
Obecnie, każda osoba z pewnymi umiejętnościami technologicznymi jest w stanie samodzielnie stworzyć model AI, ale może to być zagrożeniem, które mogą rozwiązać odpowiednie regulacje.
AI Pin wywołało pewne poruszenie na rynku, ale chyba nikt nie jest zdziwiony, że Humane, odpowiedzialny za to urządzenie start-up, zwolnił 4% załogi krótko przed jego premierą.
Perspektywy
Formuła 1 to jeden z najbardziej stechnicyzowanych sportów na świecie, więc nie powinno dziwić, że rozważa się użycie AI w sędziowaniu.
Czy AI potrzebuje przerwy? Odpowiedzi w najnowszej kampanii KitKat.
Audioteka wypuściła audiobook czytany przez lektora SI. Czy żywi lektorzy zamilkną na zawsze? Czas pokaże. Jednocześnie warto poczytać o sukcesach polskiego start-upu ElevenLabs, który zajmuje się replikacją głosów.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak tworzyć prompty, dzięki którym AI będzie zawsze wykonywać to, czego od niej oczekujecie, polecamy poradnik Cyberdefence.
Nie wiesz, jaki samochód wybrać? Idź za radą redakcji „Auto Świata” i poproś AI o pomoc! Podobno potrafi ona zaskoczyć swoimi upodobaniami motoryzacyjnymi.
Z badania przeprowadzonego przez KPMG wynika, że AI będzie priorytetem dla wielu inwestorów, dla których zyski z inwestycji w tę technologię przesłaniają potencjalne trudności etyczne wynikające z zastosowania SI.
Nie wiadomo, czy AI doprowadzi do obniżki cen usług dentystycznych, ale wiadomo już, że z diagnozą radzi sobie równie dobrze jak wykwalifikowany stomatolog. W kontekście medycyny warto też poczytać o rozwoju AMIE – przygotowanego przez Google modelu AI do zastosowań diagnostycznych.
Po tytule można wnioskować, że w końcu wynaleziono wykorzystującego AI robota do fizycznej segregacji śmieci, ale nie – Urząd Miejski w Poznaniu uruchomił wykorzystującą AI wyszukiwarkę podpowiadającą, gdzie wyrzucić dany odpad. Cóż, lepsze to niż nic.
Akumulatory litowo-jonowe są podstawą wielu współcześnie stosowanych technologii, ale wydobycie niezbędnych do ich produkcji materiałów, sama produkcja, a także późniejsza utylizacja lub recykling są trudne, kosztowne i degradują środowisko. Na szczęście współtworzona przez Microsoft AI znalazła materiał, którym można je zastąpić.
Rozwój dużych modeli językowych budzi uzasadnione obawy moralne. Tych, którzy nie wiedzą, co o tym myśleć i jak się zachowywać, odsyłamy do przygotowanego przez WHO poradnika etycznego.
Czy ludzie przestaną ze sobą rozmawiać i będą kontaktować się tylko z wirtualnymi awatarami? Pytanie to jest nieco przesadzone, ale wzrost popularności Character.ai sprawia, że należy je zadawać coraz głośniej i częściej.
Slow fashion to moda powstająca z poszanowaniem praw pracowniczych, środowiska, lokalnych tradycji i klientów. Czy AI może pomóc w jej rozwoju? Historia marki Selkie pokazuje, że pomimo obiecujących perspektyw, klienci mogą być niezadowoleni.
Gdy myślimy o AI, raczej nie myślimy o Afryce, a powinniśmy, ponieważ jest to dynamicznie rozwijający się kontynent i (co ważne z perspektywy gospodarki) ogromny i zróżnicowany rynek. Polecamy wywiad z Seydiną Ndiaye, senegalskim ekspertem ds. AI, który ostrzega m.in. przed groźbą cyfrowej kolonizacji Afryki.
Nie da się ukryć, że sztuczna inteligencja może pomóc w wykrywaniu i zwalczaniu przestępstw, ale czy powinniśmy powierzać jej wszystkie działania? Na to pytanie stara się odpowiedzieć artykuł BBC, który pokazuje, że sprawa nie jest tak jednolita, jak chciałoby wiele osób.
Wiele osób z pewnością doceni fakt, że może wysłać AI do żmudnego pisania kodu czy uczestnictwa w kolejnym spotkaniu, ale trzeba pamiętać, że może to być zarówno pomocne, jak i niebezpieczne. Nie wolno też zapominać, że AI nie zastąpi samodzielnego myślenia.
Co znany chiński artysta Ai Weiwei sądzi o AI? Ciekawych zapraszamy do „The Guardian”.
AI partnerki są ciekawym zjawiskiem społecznym, ale wiele wskazuje, że nie przetrwają zbyt długo. Póki jednak istnieją, ich twórcy zalewają GPT Store kolejnymi odsłonami, choć to wbrew polityce OpenAI.
Kto wie, czy ta sprawa nie będzie przełomowa – włoskie miasto Trydent musi zapłacić grzywnę za naruszenie polityki prywatności danych, do którego doszło za pomocą wykorzystującego AI miejskiego monitoringu.
Czy AI faktycznie zrewolucjonizuje edukację? Sal Khan, szef Khan Academy, jednej z najpopularniejszych aplikacji edukacyjnych na świecie, twierdzi, że tak i inwestuje w rozwój tego typu narzędzi.
Steven Levy w Wired pisze, że halucynacje AI nie są tak złe, jak mogą się wydawać – twierdzi on, że mogą one pobudzać ludzką kreatywność.
Jak kontrolować AI i sprawić, żeby nie wymknęła się spod kontroli? Eksperci poszukują odpowiedzi na to pytanie, a jednym z możliwych i prawdopodobnie najskuteczniejszych może być po prostu wprowadzenie ograniczeń do hardware’u.
Niektóre obrazy generowane przez AI mogą być postrzegane jako uderzająco piękne, ale skoro już wiemy, że SI może produkować ładne rzeczy, pozostaje zapytać, czy jest w stanie generować brzydkie?
Jak się okazuje, nawet duże modele językowe będą miały dość, gdy odpowiednio długo popracują w obsłudze klienta.
Formularz kontaktowy
Rozwijaj swoją markę
Zawodowo zajmuję się copywritingiem. Ornitolog-amator, kucharz, pisarz.