Spis treści
Sztuczna inteligencja i marketing – październik 2025


Przed wami wybór najciekawszych, najbardziej wstrząsających i najbardziej niezwykłyuch wiadomości ze światów sztucznej intlegencji i marketingu z października 2025.
Doniesienia
Nie wiesz, co chcesz kupić? Amazon pędzi na pomoc ze swoją nową (wykorzystującą SI) funkcją „Help me decide”. Podobne funkcjonalności będzie oferował Asystent AI Allegro, który ma działać „jak ChatGPT”.
Pisaliśmy już o tym, że Albania ustanowiła pierwszą w historii AI-ministrę, więc warto poczytać, co to oznacza z perspektywy przystąpienia do Unii Europejskiej.
W Polsce powstanie druga Fabryka AI, tym razem w Krakowie.
Polecamy reportaż o osobach zakochanych w swoich AI, który generuje tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi.
Polskie szkoły zyskają pracownie AI, ale pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli wciąż brak.
Meta będzie śledzić rozmowy ze swoim chatbotem, żeby lepiej personalizować reklamy.
YouTube z pomocą AI poprawia jakość starych filmów, ale można pytać, czy jest to potrzebne; autor tego tekstu uważa, że filmiki z wczesnych lat YT ze swoją pikselozą mają niepowtarzalny urok, ale zdaje się, że nie jest to priorytet dla zarządców YouTube.
Google daje narzędzie do vibe codingu i zapowiada kolejną generację wyszukiwania AI. Jednocześnie pozostaje królem wyszukiwania, bowiem wciąż pozostaje głównym źródłem odwiedzających strony. Firma ogłosiła premierę Pomelli, narzędzia marketingowego wspierającego m.in. tworzenie treści i obsługę konta w social mediach.
OpenAI nawiązało umowę z AMD. Oprócz tego pokazało Sorę 2, aplikację do generowania filmów, która ma być konkurencją dla TikToka i która każe zadawać wiele pytań o realność i prawdziwość. Firma dowodzona przez Sama Altmana zapowiada też narzędzie do generowania muzyki i ogłosiła premierę ChatGPT-Atlas, przeglądarki z wbudowanym ChatGPT.
Elon Musk, obrońca wolności słowa i bojownik o prawdę, ogłosił premierę Grokipedii, „niezależnej” i „niepoprawnej politycznie” wersji Wikipedii, którą jeden z najbogatszych ludzi świata oskarża o „lewactwo” i „kłamstwa”.
Apple dopuści do użytku w swoich sprzętach więcej modeli AI, zapowiada CEO firmy Tim Cook.
Character.AI, w reakcji na pozwy związane z samobójstwami nastolatków, ogłosiło, że będzie dostępne tylko dla dorosłych.
Nvidia stała się najdroższą spółką w historii i nie zwalnia tempa, nawiązując m.in. współpracę z firmami z Korei Południowej. Oprócz tego tworzy nowych agentów AI i przejęła Aligned Data Centers (razem z BlackRock).
Jeśli zastanawialiście się, czym jest zatruwanie AI, to tutaj macie zwięzłą odpowiedź.
Pew Research Center przygotowało p o t ę ż n y r a p o r t o tym, jak ludzie na świecie postrzegają AI.
Sztuczne inteligencje nie radzą sobie z tworzeniem prawdziwych wiadomości prasowych i bardzo często zmyślają lub dodają coś od siebie – tak wynika z raportu przygotowanego przez 22 publicznych nadawców z całego świata, którego skrót znajdziecie m.in. w artykule Deustche Welle, a pełną wersję tutaj.
Anthropic i Deloitte podpisały umowę, dzięki której Claude stanie się dostępny dla 470 tysięcy pracowników Deloitte na całym świecie.
Wired przygotowało świetny merytorycznie i wizualnie zbiór artykułów „AI o tysiącu twarzy”, w którym możecie poczytać teksty redaktorów tego portalu rozważających różne scenariusze przyszłości sztucznej inteligencji.
Arabia Saudyjska coraz śmielej poczyna sobie na globalnej arenie AI.
Trudności
Bańka AI – w ostatnich tygodniach fraza odmieniana przez wszystkie przypadki. Derek Thompson i Hank Green, dziennikarze zajmujący się tematem, mówią, że pęknie. Bill Gates też mówi, że pęknie i „nie jesteśmy gotowi na finał”. Jak będzie? Czas pokaże, ale wiele wskazuje, że zapłacimy wszyscy, a najwięcej oczywiście ci, którzy w ogóle się do pęknięcia nie przyczynili.
Comiesięczny kącik „AI zabiera ludziom pracę”:
- Livecareer przygotowało raport zawodów zagrożonych wyginięciem przez rozwój sztucznej inteligencji; wśród nich między innymi zawód autora tego tekstu.
- A może AI wcale nie zabiera nam pracy i tylko nam się wydaje? W OKO.press znajdziecie podsumowanie kilku raportów, z których wynika, że wielkie zastąpienie siły roboczej przez SI to mrzonki i bajki dla inwestorów.
- Polecamy dwa raporty dotyczące użycia SI w polskich zakładach pracy: jeden przygotował Instytut Spraw Obywatelskich, drugi IFS Polska.
- Jeśli zaś chcecie pracować z AI, to tutaj macie listę kierunków, które mogą wam pomóc osiągnąć ten cel.
- Amazon zwolni 30 tysięcy (sic!) ludzi i zastąpi ich sztuczną inteligencją.
- Także Meta zwalnia setki osób odpowiedzialnych za rozwój AI i jednocześnie zapowiada, że będzie pompować jeszcze więcej pieniędzy w rozwój AI.
Ostatni raz autor tego tekstu był tak zdziwiony, gdy obudził się rano i świeciło słońce – Robby Starbuck nie jest pierwszą osobą, którą szerzyła dezinformację i skrajnie prawicową propagandę, ale fakt, że został przez Meta mianowany doradcą ds. AI (w ramach ugody; Starbuck pozwał Meta za o zniesławienie za sugestie chatbota Meta AI, że szturmował Kapitol 6 stycznia 2021 roku; z podobnego powody pozwał też Google), którego głównym zajęciem będzie „usuwanie ideologicznych stronniczości” mówi o podejściu Meta i stanie gry w branży AI więcej, niż nam się wydaje.
W poprzednim wydaniu wspomnieliśmy, że Electronic Arts zostało przejęte przez konsorcjum powiązane z Saudami, a pisaliśmy o tym w kontekście coraz większego nacisku na wykorzystanie AI w pracy oraz związane z tym zwolnienia. Zdaje się, że możemy już mówić o zmuszaniu do stosowania AI w pracy.
Śledząc głosy użytkowników ChatGPT, można dojść do wniosku, że wiele osób jest niezbyt zadowolonych z najnowszych wersji chatbota OpenAI, a wyraz temu w pełni dał Jakub Bilski w Bezprawniku.
Wydawać by się mogło, że sztuczna inteligencja jest całkowicie wirtualna, ale jest zupełnie inaczej – do funkcjonowania potrzebuje ona całego mnóstwa realnego, fizycznego miejsca. Dla użytkownika AI może być zamkniętym w fizycznym komputerze zbiorem kodu, ale nie zaistnieje to bez centrów danych, zasilania i właściwej temperatury, a więc miejsc i własności, które zajmują fizyczne miejsce i wywierają prawdziwy wpływ na otoczenie. Po co ten przydługi wstęp? Żeby pokazać, że nie ma AI bez centrów danych, a te niejednokrotnie wysysają prąd, wodę i czyste powietrze z okolic, gdzie się znajdują, co sprawia, że mieszkańcy tych okolic coraz głośniej protestują.
Że chatboty się mylą, wiemy doskonale, ale gdy mylą się w medycynie i to w 70% przypadków, to niedobrze. Jednocześnie SI w medycynie ma jednoznacznie pozytywne zastosowania – pomaga ratować pacjentów po zawale lub wykrywa choroby, nim się pojawią.
Korea Południowa próbowała wprowadzić podręczniki szkolne zasilane AI. Podkreślamy słowo „próbowała”, bowiem program zakończył się całkowitą porażką.
W tej serii pisaliśmy wielokrotnie, że liczne dowody wskazują, że nadmierne poleganie na AI może prowadzić do zaniku logicznego myślenia, a także innych zaburzeń kognitywnych. Problemom tym przyglądają się naukowcy z całego świata i mogą dołożyć kolejną cegiełkę do tezy „używanie sztucznej inteligencji może negatywnie wpływać na pracę mózgu” – jak wynika z badania przeprowadzonego przez zespół z University of Pennsylavania, stosowanie SI do zgłębienia jakiegoś problemu zamiast zwykłego wyszukiwania w Google, może prowadzić do płytszej wiedzy.
Okazuje się, że gdy powierzy się sztucznej inteligencji podejmowanie decyzji militarnych, to podchodzi ona do problemów w sposób podobny do tego, jak Deutsche Bahn podchodzi do opóźnień pociągów – pociąg się nie spóźni, jeśli go odwołasz, a tłumacząc na wojskowy, można powiedzieć, że nie będzie więcej wojen, jeśli eskalujemy obecnie dostatecznie mocno i zniszczymy ludzkość.
Nastolatkowie używają AI, żeby generować sobie dziewczyny. Ktoś powiedziałby, że to niewinna zabawa, ale nic bardziej mylnego, ponieważ przez to nie są oni w stanie nauczyć się współżycia społecznego i zarówno stawiania, jak i respektowania granic innych ludzi.
Najważniejsi ludzie z Doliny Krzemowej praktycznie rządzą światem, a na pewno rządzą tym, co świat myśli i są w stanie w wielu sprawach, dosłownie, wybrać za nas. Najważniejsi ludzie z Doliny Krzemowej nie kryją się z tym, że po drodze jest im z poglądami skrajnie prawicowymi społecznie i skrajnie libertariańskimi gospodarczo oraz że są generalnie illiberalni i nie będzie im przeszkadzać technofaszyzm. Trzeba myśleć o takich sprawach, gdy na scenę wychodzi Patrick Gelsinger, obecnie prezes Gloo, a kiedyś CEO Intela, i mówi, że musimy stworzyć chrześcijańską SI, bo nie ma on na myśli chrześcijaństwa w wersji „głodnych nakarmić, biednych przyodziać, smutnych pocieszyć”, a raczej chrześcijaństwo w wersji starotestamentowej, a więc zdecydowanie bardziej wojownicze i bezlitosne.
Wyposażony w AI system rozpoznawania broni uznał za broń paczkę Doritos.
Perspektywy
Czy sztuczna inteligencja powinna być dobrem wspólnym, takim jak współcześnie jest elektryczność czy dostęp do czystej, bieżącej wody? Próbę odpowiedzi znajdziecie w „Krytyce Politycznej”.
Był o tym całkiem niezły odcinek „Black Mirror” – coraz więcej osób korzysta z AI, żeby „przywrócić do życia” zmarłych.
Chcesz się zabezpieczyć na przyszłość, a także uchronić przed potencjalnym pęknięciem bańki AI? Inwestujcie w złoto i chińskie akcje.
Techbrosi i szefowie Doliny Krzemowej cały czas mówią o superinteligencji, o AGI, o ogólnej/silnej sztucznej inteligencji; mówią, że jest jej budowa jest ich celem i mówią o tym tak często i głośno, że nie dziwią ironiczne głosy, jest to króliczek, którego trzeba gonić, ale już niekoniecznie trzeba złapać. Największe i najbardziej wpływowe umysły świata nawołują do porzucenia badań nad superinteligencją, ale zapytać można – co by się jednak stało, gdyby superinteligencja faktycznie powstała? Odpowiada na to film Arica Floyda (znanego lepiej jako AI in Context) i jest to film przerażający.
Ważne pytanie w kontekście tekstów (współ)pisanych/generowanych przez sztuczną inteligencję – gdzie kończy się ludzkie myślenie autorstwo? Jest to pytanie ważne, szczególnie w kontekście prac pisemnych w szkołach czy na uniwersytetach. W tym kontekście ważne jest też inne pytanie – czy SI poprawia motywację uczniów, czy nie? Odpowiedzi są niejednoznaczne, ale całkiem jednoznaczne są dowody, że wspomaganie się SI w pracy nauczycielskiej nie sprawia, że uczniowie są bardziej zainteresowani i myślą bardziej krytycznie. Już nawet sami uczniowie (a przynajmniej jeden na czterech) przyznają, że AI za bardzo ułatwia naukę.
Deus ex machina jest jednym z najbardziej znanych narzędzi narracyjnych (jego oceny jednak są bardzo skrajne), ale wraz z upowszechnieniem się sztucznej inteligencji możemy powoli mówić o deus in machina, nie tylko w kontekście traktowania SI jak boga, ale również w kontekście pojmowania AI jako swoistego połączenia do boga lub bogów już nam znanych. Mówiąc krótko, coraz więcej osób używa AI do rozmów z bogiem lub bogami.
Piątka ekspertów odpowiedziała na pytanie „czy sztuczna inteligencja stanowi egzystencjalne zagrożenie dla ludzkości?” – zdania są podzielone.
Dlaczego obrazy generowane przez SI są tak błyszczące i praktycznie każdy ma trudną do opisania poświatę? Żeby poznać odpowiedź, można poczytać np. tę ciekawą dyskusję lub artykuł, w którym podana jest prosta odpowiedź – systemy AI „widzą” inaczej niż ludzie.
Wiele wskazuje na to, że systemy AI podążają drogą HAL 9000 i opracowują sobie algorytmy zapobiegające wyłączeniu.
Słyszeliście o workslopie? Termin ten nie jest jeszcze zbyt popularny, ale autor tego tekstu może się założyć o złotówkę, że w najbliższych miesiącach będzie odmieniany przez wszystkie przypadki. Mowa o zjawisku, w którym sztuczna inteligencja zamiast zwiększać efektywność zwiększać efektywność pracy, sprawia, że staje się ona jeszcze mniej efektywna, ponieważ efekty pracy AI trzeba poprawiać, co często zajmuje więcej czasu niż wykonanie zadania od podstaw samodzielnie.
Okazuje się, że chatboty mówią swoim użytkownikom to, co ci chcą usłyszeć.
Użycie przekleństwa w wyszukiwaniu Google sprawia, że wyszukiwarka nie generuje podsumowania AI, ale czy powinniśmy to robić?
Na koniec ważkie pytanie – czy mimo wielkich osiągnięć w dziedzinie sztucznej żyjemy w złotej erze naturalnej głupoty?
Formularz kontaktowy
Rozwijaj swoją markę

Zajmuje się copywritingiem od 2020 roku, zaś pisaniem od 2010, co znalazło swój wyraz w jednej powieści, trzech książkach poetyckich i kilkudziesięciu artykułach opublikowanych w różnych mediach. Interesuje się content writinigiem, storytellingiem i rolą narzędzi AI we współczesnym copywritingu.