Spis treści

​Sztuczna inteligencja i marketing – maj 2025

04 czerwca 2025
8 min.
Damian Kowal
Damian Kowal
​Sztuczna inteligencja i marketing – maj 2025

Przed wami wybór najciekawszych, najbardziej intrygujących, najbardziej poruszających wiadomościach ze świata AI i marketingu z maja 2025.

​Osiągnięcia

Czy Polska stanie się potęgą AI? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi, ale fakt, że Ministerstwo Edukacji Narodowej zainwestowało w pracownie AI i STEM dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych każe patrzeć na sprawę z pewną dozą optymizmu.

Rozstrzygnięto konkurs na budowę 13 fabryk AI i nie jest to ostatnie słowo UE w kwestii inwestycji w sztuczną inteligencję.

Amazon zamierza dalej rozwijać swoje sztuczne inteligencje, m.in. poprzez dostęp do materiałów tworzonych przez „The New York Times”.

Parytet dobrych zastosowań sztucznej inteligencjiAI może pomóc w leczeniu raka prostaty.

Jensen Huang całkiem zadowolony z podejścia Donalda Trumpa do kwestii AI i to mimo tego, że cła nałożone przez amerykańską administrację sprawiły, że Nvidia straciła chiński rynek.

Sakana AI wypuściła Continous Thought Machines, ciągle myślące maszyny, których działanie jeszcze bardziej przypomina działanie ludzkiego mózgu. Czy będzie to przełom w badaniach nad AI? Czas pokaże.

Antropic wypuścił Claude 4, swój najdoskonalszy dotychczas LLM.

Przyzwyczailiśmy się już do Przeglądów AI od Google (choć trochę nie radzą sobie one z odpowiedzią na pytanie, czy jest wtorek i wciąż twierdzą, że mamy 2024 rok), a tu firma wypuściła nowe opcje związane z tą funkcją, m.in. głębokie przeszukiwanie. Zaś użytkownikom Google Ads udostępniono funkcję AI Max dla kampanii Search i poinformowano, że będzie można wybrać, czy reklamy pojawią się pod AI Overviews czy bezpośrednio w nich.

Jeszcze chwilę o Google – w maju miała miejsce konferencja Google Io (co zapowiedziano w jej trakcie, możecie przeczytać na blogu Google), a my polecimy wam podsumowanie, dlaczego zapowiedziany „AI Mode” jest oznaką niepokojących trendów w bigtechu.

„To niezwykły moment. Komputery widzą, myślą i rozumieją” – takimi słowami Sam Altman i Jony Ive ogłosili zakup io, startupu założonego przez tego drugiego przez firmę dowodzoną przez tego pierwszego. Warto też zapoznać się z analizą, co to oznacza.

Pod koniec maja Meta zaczęła zbierać dane Europejczyków do trenowania swoich modeli AI, ale na szczęście można się z tego wypisać – jak to zrobić napisano w Euronews. Przy okazji warto wiedzieć, że Meta AI, chatbot zasilany przez Llama 4, który jest dostępny w już niemal każdym Messengerze i Facebooku na świecie (ma prawie miliard użytkoników), prawdopodobnie zbiera dane użytkowników, żeby później – a jakże! – podsuwać reklamy produktów. Wspomnimy też, że Mark Zuckerberg chce zalać Internet botami, które „będą naszymi przyjaciółmi”. Autor tego teksu powątpiewa, czy to dobry pomysł.

USA zacieśniają więzi z sojusznikami z Cieśniny Ormuz, a konkretnie ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, a wspominamy o tym, ponieważ jest to związane z budową kampusu AI w tym arabskim kraju. W kontekście ZEA polecamy też materiał Rest Of World, w którym opisano, dlaczego zachodni specjaliści od AI kochają pracować w tym arabskim kraju.

​Trudności

Comiesięczny kącik „AI zabiera ludziom pracę”:

Okazuje się, że klienci nie ufają narzędziom AI wykorzystywanym przez banki – kto by się spodziewał?

Pisaliśmy już o tym wiele razy, ale po raz kolejny potwierdza się, że zasilanie centrów danych potrzebnych do działania sztucznych inteligencji pochłania mnóstwo energii elektrycznej i wiele wskazuje, że już niedługo będzie pochłaniać jej więcej niż bitcoin, który słynie ze swojej prądożerności, ale może już za jakiś czas uda się opracować sposób zmniejszania zużycia energii.

Sztuczna inteligencja do działania potrzebuje nie tylko energii elektrycznej – potrzebuje też wody i to ogromnych ilości. Skąd je wziąć? Ja wynika z materiały przygotowanego przez Bloomberg tylko w USA centra danych pobierają wodę z miejsc, w których już praktycznie jej nie ma, co jest poważnym zagrożeniem dla okolicy, w której znajduje się centrum danych, i jej mieszkańców.

Gdy sztuczna inteligencja zaczynała się upowszechniać mniej więcej w 2022 roku, wiele osób szukało sposobów, żeby obejść wbudowane w chatboty zabezpieczania i okazuje się, że pomimo coraz większego zaawansowania modeli wciąż całkiem łatwo można je przekonać do podawania niebezpiecznych informacji.

Matthew Prince, CEO Cloudflare, twierdzi, że AI – od Google i innych firm – odmieniają całkowicie obraz Internetu, a zwłaszcza internetowych modeli biznesowych. W skrócie przez chatboty i scrappery firmy zarabiają mniej. Dłuższa odpowiedź i pełna wypowiedź Prince’a tutaj.

W którymś z poprzednich wydań wspominaliśmy o atlasie grzybów sprzedawanym na Amazonie, a w całości wygenerowanym przez AI, więc, jak łatwo się domyślić, korzystanie z niego w trakcie grzybobrania mogło mieć tragiczne skutki dla domorosłego grzybiarza. Nie jest to jednak jedyna książka wygenerowana przez kogoś za pomocą SI, która wzbudziła słuszne kontrowersje, bowiem na Amazonie można także dostać pozycje o ADHD – tak, te też zostały wygenerowane przez SI i niepotwierdzone przez specjalistów od ADHD. W kontekście ADHD można też zapytać, czy AI terapeuci mogą być alternatywą dla ludzkich terapeutów.

Czy sztuczna inteligencja sprawi, że ludzie staną się niepotrzebni? Miejmy nadzieję, że nie. Polecamy też felieton Eda Newton-Rexa, który opisuje, jak kwestie „zastąpienia” wyglądają z perspektywy decydentów w Dolinie Krzemowej.

Gdyby autor tego tekstu dostawał złotówkę za każdy LLM, który odmawia wyłączenia się na polecenie wyłączenia, a także aktywnie sabotuje próby wyłączenia z zewnątrz, to miałby już dwa złote, ponieważ zdarzyło się to w OpenAI i Anthropic. W drugim wypadku pewną ironią jest, że Claude (stworzony przez firmę od początku deklarującą etyczny rozwój AI) szantażował osobę, która chciała go wyłączyć.

Jakie zagrożenia wiążą się z upowszechnieniem agentów AI? Odpowiedzi w tym bardzo rozbudowanym raporcie.

SAG-AFTRA, związek zawodowy aktorów w USA, zapowiedział, że podejmie kroki prawne wobec producenta gry „Fortnite” za użycie AI do odtworzenia głosu Jamesa Earla Jonesa, a więc głosu Dartha Vadera.

Można pomyśleć, że rządzący USA Republikanie nie wpadną już na bardziej oderwane od rzeczywistości pomysły, a wtedy kongresmeni odpowiadają „to pa tera” – autor tego tekstu nie wie, jak inaczej interpretować pomysł, by w ustawie (wdzięcznie nazwanej „Big Beautiful Bill”) budżetowej zapisać, że firmy zajmujące się AI (w tym autonomiczną bronią) dostaną 500 milionów dolarów przez następne 10 lat, a stany nie będą mogły przez dekadę regulować kwestii związanych ze sztuczną inteligencją.

Brytyjscy muzycy proszą premiera Wielkiej Brytanii, by ten przemyślał plany związane z udostępnieniem licencjonowanych utworów muzycznych do trenowania kolejnych modeli AI.

O tym, że izraelski rząd i izraelskie wojsko używają sztucznej inteligencji, żeby walczyć z Palestyńczykami już pisaliśmy, ale o tym, że niemieckie media i instytucje też używają AI, żeby usuwać zdania poparcia dla Palestyny, jeszcze nie pisaliśmy.

Grok zaprzeczał Holokaustowi, a pytany dlaczego to robi, odpowiadał, że to błąd programowania. W maju użytkownicy Groka narzekali też, że chatbot przez pewien czas w praktycznie każdej odpowiedzi pisał o „ludobójstwie białych w RPA”, co pokazuje, że AI może stać się potężnym narzędziem do siania dezinformacji. xAI zapytane, z czego wynika dziwne zachowanie bota, odpowiedziało, że doszło do „nieuprawnionej ingerencji w kod”. Ciekawych tej kwestii polecamy materiał BBC zwięźle wyjaśniający najważniejsze pytania, a także polecamy poczytać, dlaczego twierdzenia o „ludobójstwie białych” są propagandą rozsiewaną przez białych suprematystów na całym świecie, np. w tekście Institute for Strategic Dialogue, Populism Studies, The Conversation i Wikipedii.

Im inteligentniejsza AI, tym więcej halucynuje. Czyżby anglojęzyczne powiedzenie „ignorance is bliss” sprawdzało się nie tylko w życiu, ale także w przypadku rozwoju sztucznej inteligencji?

​Perspektywy

A czy sztuczna inteligencja sprawdzi się w reklamie? Warto poznać opinie Macieja Maciejewskiego i Błażeja Baara z agencji pro/porcja, którzy dostrzegają możliwości, ale nie ignorują zagrożeń.

Od bramkarza do człowieka zajmującego się rozwojem AI? Jeśli ciekawi was ta historia, polecamy wywiad z Mateuszem Prusem, byłym bramkarzem Rody Kerkrade.

Jak wiadomo nie od dziś, system AI wyszkolono głównie na danych pochodzących z języka angielskiego; pytanie tylko brzmi – na którym języku angielskim? Odpowiedzi tutaj.

Czy naukowcy mogą używać sztucznej inteligencji do pisania artykułów naukowych? Takie pytanie 5000 osób z całego wiata zadała redakcja „Nature” i, jak pewnie się domyślacie, zdania są podzielone.

Czasy się zmieniają, więc zmieniają się też wymagania wobec edukacji, co zauważa Światowe Forum Ekonomiczne, pisząc, że umiejętność pracy z AI może być jedną z najważniejszych umiejętności, na które powinny postawić systemy oświaty – stawia na nią m.in. Estonia, która ma dać uczniom dostęp do narzędzi AI. Przy okazji warto przypomnieć, że może to być zagrożenie dla osób uczących się – polecamy wam artykuł opisujący to z perspektywy uniwersyteckiej, ale zdaje się, że problemy mogą tyczyć się edukacji w ogóle, tym bardziej że w niektórych kwestiach związanych z edukacją AI wybitnie sobie nie radzi.

Wydaje się, że sztuczna inteligencja czai się (czasami dosłownie) w każdej lodówce, więc warto zapytać – jak powinniśmy chronić nasze prawo do wypisania się z używania SI, w tym do zbierania naszych danych przez duże modele językowe, zwłaszcza, że jest całkiem sporo osób, które odmawiają korzystania z AI w ogóle.

Ludzie mają tendencję do antropomorfizacji zwierząt czy roślin i przypisywania im ludzkich cech; nie powinno zatem dziwić, że coraz więcej osób antropomorfizuje sztuczną inteligencją, a niektórzy nawet myślą, że AI może być świadoma – w podlinkowanym artykule zgrabnie wyjaśniono problematykę świadomości, a nawet można znaleźć próbę odpowiedzi na pytania, czy możemy mówić o chatbotach, że są świadome i czy mózgi to tylko „mięsne komputery”. Może fakt, że chatboty są w stanie samoistnie wytwarzać normy społeczne i językowe sprawia, że bliżej im do świadomości niż się nam wydaje? Jak widać, wiele wskazuje, że różne sztuczne inteligencje już bardzo – momentami nawet za bardzo – przypominają ludzi; jeśli zastanawiacie się, czy to dobrze, czy źle, to The Converation ma dla was próbę odpowiedzi.

Afryka nie jest powszechnie kojarzona ze sztuczną inteligencją, ale nie zapominajmy, że jest to najszybciej rozwijający się kontynent, więc nic dziwnego, że specjaliści McKinsey poświęcili chwilę, żeby przygotować raport o możliwościach, które przed Afryką rysuje wykorzystanie AI.

Ciekawe spojrzenie na problem AI sztuki – sztuka ma łączyć ludzi, więc sztuka stworzona przez robota, nawet technicznie doskonała i wpisująca się w kanony piękna, nie jest prawdziwą sztuką, bowiem nie ma żadnego połączenia między odbiorcą a twórcą. Więcej tutaj.

AI Act można traktować jako spory legislacyjny sukces, ale nie jest to dyrektywa idealna, więc nie powinno dziwić, że Komisja Europejska już powoli pracuje nad zmianami w jej zapisach.

A jeśli zastanawiacie się, który z popularnych chatbotów AI jest najlepszy, to Vox zrobił test.

Czy dzięki AI wrócimy do epoki mitów? Ciężko stwierdzić, ale faktem jest, że coraz lepsze zdolności generatorów obrazów i filmów podważają nasze zaufanie do prawdy i rzeczywistości, co może mieć dalekosiężne konsekwencje.

Rodzina mężczyzny zabitego trzy lata temu w strzelaninie wykorzystała AI, żeby wygenerować film, w którym przebacza on swojemu mordercy.

Formularz kontaktowy

Rozwijaj swoją markę

dzięki współpracy z Cyrek Digital
Wyślij zapytanie
Pola wymagane
Damian Kowal
Damian Kowal
Copywriter

Zajmuje się copywritingiem od 2020 roku, zaś pisaniem od 2010, co znalazło swój wyraz w jednej powieści, trzech książkach poetyckich i kilkudziesięciu artykułach opublikowanych w różnych mediach. Interesuje się content writinigiem, storytellingiem i rolą narzędzi AI we współczesnym copywritingu.

zobacz artykuły
Oceń tekst
Średnia ocena: artykuł nieoceniony. 0
Mapa strony