Reklama na stronie nie musi być irytująca!

Skuteczna reklama na stronie internetowej – jak ją ugryźć, kiedy użytkownik albo reklam nie widzi (wyłącza je AdBlockiem lub podświadomie ignoruje), albo zamyka je w tempie ekspresowym? Wchodząc na strony wielu serwisów, łatwo można ulec wrażeniu, że reklama w sieci musi być irytująca, czyli po prostu nieskuteczna. Nie musi.

Jak dobrze, że mamy UX

User experience to niby oczywistość, a jednak ciągle trudno o specjalistów w tej dziedzinie. W każdym razie taki wniosek nasuwa się po krótkiej obserwacji największych, polskich serwisów. Reklamy pop-up na cały ekran to smutna rzeczywistość.

UX designer wie najlepiej, jak wprowadzić reklamę na stronę, żeby użytkownik z tej strony zwyczajnie nie uciekł. To też cudowny lek na banner blindness, czyli zjawisko polegające na tym, że odruchowo ignorujemy treści reklamowe.

4 zasady reklamy user friendly

Aby reklamy były skuteczne, muszą być przyjazne użytkownikom. Tylko tyle i aż tyle.

1. Nie utrudniaj dostępu do treści

Użytkownik, który trafił na stronę, wie doskonale, czego szuka. Ma konkretny cel i oczekuje jego jak najszybszej realizacji. Jeśli na dzień dobry przywitają go reklamy zasłaniające treść lub po prostu utrudniające do niej dostęp, wróci do wyszukiwarki i wybierze inną stronę. Taką, która od razu zaoferuje mu tego, czego szukał.

2. Daj użytkownikowi wybór

Ten punkt wynika właściwie z poprzedniego. Skoro użytkownik pojawia się na stronie, to ma wobec niej konkretne zamiary. Oznacza to, że musi mieć też wybór. Nie możesz przysłonić treści reklamą by zmusić użytkownika do zobaczenia jej.

To on decyduje, czy zwróci na reklamę uwagę, a potem może w nią kliknie. Innymi słowy, reklama nie może być nachalna. To trochę jak postać drugoplanowa w filmie – możesz zwrócić na nią uwagę, ale nie musisz. Co więcej, nie ma to wpływu na odbiór produkcji.

3. Nie wypalaj oczu i nie niszcz bębenków

Dwa scenariusze, które znamy wszyscy i po równi ich nienawidzimy:

• Pierwszy: otwierasz stronę, aby chwilę potem oślepnąć od jaskrawej reklamy najnowszego modelu samochodu. Na dodatek “x” – jedyny ratunek od utraty wzroku – jest ukryty między fikuśnymi wzorami.
• Drugi: włączasz kilka kart przeglądarki naraz, a w słuchawkach nagle wybrzmiewa pieśń ludów afrykańskich, dźwięk wiertarki i mężczyzna zachęcający do wzięcia kredytu. Nie wiesz, skąd to, gdzie to i w stresie wyłączasz wszystkie karty.

Wielkie banery i reklamy autoplay są prawdziwą zmorą internautów. Nikt tego nie lubi. Według badań Nielsen Norman Group są to dwa rodzaje reklam, których odbiorcy nienawidzą najbardziej.

Pewnie, możesz je umieścić na swojej stronie. Ale po co?

4. Nie ukrywaj reklamy

Reklamę można ukryć na wiele sposobów. Tyczy się to zarówno braku informacji o artykule sponsorowanym oraz ukrytego linku, jak i reklamy autoplay wciśniętej między resztę treści. Użytkownicy tego nie lubią. Czują się wtedy oszukani, a ich zaufanie do strony spada.

Czym grozi zły UX reklam?

Irytujące reklamy, czyli element złego UX, to problem, który może zadecydować nawet o losach całej strony. Wszystko zależy oczywiście od jej treści, ale przecież niejeden serwis czerpie zyski tylko z reklam. Jeśli użytkownicy zaczną masowo włączać blokujące je programy, to zyski się skończą.

Gdy mowa o stronie z dużą renomą, na której reklamy powinny być nie tylko powiązane branżowo, ale też estetyczne, problem dotyczy głównie wizerunku. Utrata zaufania użytkownika jest czasami większym ciosem od utraty chwilowych zysków. Zirytowany użytkownik to użytkownik, który nie wróci na stronę.

UX to skuteczniejsze reklamy

To tylko kilka wskazówek w duchu UX, które udowadniają, że reklama nie musi być irytująca. Wystarczy jedynie zadbać o dobry UX.