AI już dziś zmienia świąteczne zakupy i wpływa na e-commerce

W tym roku coraz częściej to rozmowa z chatbotem, a nie przeglądanie katalogów, staje się pierwszym krokiem świątecznych zakupów. Młodsi konsumenci chętniej pytają generatywne narzędzia o pomysły na prezenty, a detaliści dostrzegają zmieniający się wzorzec zakupowy, co może wpłynąć na cały rynek e-commerce.

Jak AI sprawdza się w roli doradcy prezentowego?

Raport opublikowany przez brytyjski dziennik wskazuje, że spory fragment konsumentów – zwłaszcza z pokolenia 25–34 lata – zwraca się w te święta o pomoc nie do znajomych, lecz do sztucznej inteligencji^{[1] [2]}. W teście „prezentowym” chatbot zasugerował konkretne produkty (aparat, akcesoria, zestaw kosmetyków), co u wielu badanych wywołało natychmiastowy impuls zakupowy^[3]. Jednak rekomendacje miały też mankamenty – przy tańszych budżetach często były nietrafione albo zbyt ogólne, a bywało, że pojawiały się stereotypowe podpowiedzi (np. narzędzia DIY opatrzone stereotypowo)^{[4] [5]}.

Generatywna AI zmienia się w realnego asystenta zakupowego. Wsparcie tego trendu to rozwój tzw. AI shopping agents – autonomicznych systemów, które nie tylko sugerują produkty, ale mogą też przeprowadzić zakup. Według najnowszych analiz to właśnie agentic commerce staje się kolejnym etapem rozwoju retailu w 2025 roku^{[6] [7]}.

Na dodatek z innego badania wynika, że aż 53 % internautów deklaruje korzystanie z narzędzi AI – blisko jedna trzecia z nich używa ich do szukania produktów, porównań cen albo inspiracji^[8]. W praktyce oznacza to, że decyzja zakupowa często zaczyna się poza sklepem, a AI staje się pierwszym, często decydującym przystankiem w ścieżce zakupowej.

Co to oznacza dla sklepów i marketerów?

Sklepy, które chcą być widoczne w rekomendacjach AI, muszą zadbać o dane: czyste feedy produktowe, pełne opisy, schema.org, recenzje, aktualne ceny i dostępność. Generatywne systemy – czy to wyszukiwarka AI, czy agent – milej patrzą na dobrze opisane produkty. Jeśli Twój sklep jest „klasycznym” e-commerce bez strukturyzacji danych, AI po prostu Cię pominie.

Rok 2025 to czas, kiedy element ludzki – wartości, emocje, kontekst – znowu ma znaczenie. AI dobrze radzi sobie z twardymi danymi, ale słabo wychodzi mu subtelność. Dlatego treści w sklepach – opisy, poradniki, rekomendacje – muszą być dobrze przemyślane. Te, które mają „duszę”, lepiej trafiają do klientów szukających prezentów na święta.

Konsumenci są coraz bardziej ostrożni: chcą jasnych cen, realnych rabatów, uprzejmego UX-u i szybkiej obsługi. AI pomaga przyspieszyć proces, ale też – jeśli jest źle użyta – może zniechęcić. Dlatego sklepy muszą nauczyć się balansować: rekomendacje + kontekst + rzetelność.

Jeśli AI może kupić za Ciebie, to działaj. Coraz więcej firm pracuje nad agentami, którzy mogą samodzielnie przeglądać oferty, porównywać ceny, czekać na promocje i finalizować zakupy. Dla sklepów to szansa na automatyzację i większą konwersję, ale pod warunkiem, że infrastruktura techniczna i dane będą gotowe.

Co warto zrobić już dziś?

• Sprawdź, czy Twoje produkty mają kompletne dane: opisy, zdjęcia, recenzje, dostępność.
• Zainwestuj w poradnikowy content – idealny do wykorzystania przez AI jako materiały rekomendacyjne.
• Przemyśl chatbota AI lub asystenta zakupowego jako elementu konwersji – zwłaszcza przy prezentach i sezonowych pikach.
• Przygotuj sklep na „agent-friendly” rzeczywistość – entuzjaści AI kupują inaczej, niż tradycyjni klienci.
• Monitoruj źródła ruchu nietypowe: nie tylko Google/Search, ale też chatbot-agenci, voice-assistants, integracje w social media – to tam rośnie realna szansa na sprzedaż.