
Zadaniowy czas pracy: wady. Jakie są minusy tego modelu?

Zadaniowy czas pracy, mimo swoich niewątpliwych zalet, nie jest panaceum na wszystkie wyzwania współczesnego rynku pracy. To system, który może stać się zarówno narzędziem emancypacji pracowniczej, jak i instrumentem nadużyć ze strony nieuczciwych pracodawców. Jakie zagrożenia niesie ze sobą zadaniowy czas pracy i gdzie może się nie sprawdzić w kontekście wymiaru czasu pracy?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Jakie są wady zadaniowego czasu pracy?
Zadaniowy czas pracy, niczym obosieczny miecz, może przynieść korzyści, ale także stworzyć szereg problemów zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Państwowa Inspekcja Pracy odnotowuje coraz więcej nieprawidłowości związanych z czasem pracy[1], a skala naruszeń rośnie rokrocznie, warto przyjrzeć się ciemnej stronie tego popularnego rozwiązania.
Największym zagrożeniem dla pracowników jest ryzyko nadużyć ze strony pracodawców, którzy mogą traktować zadaniowy czas pracy jako sposób na uniknięcie płacenia za godziny nadliczbowe. W praktyce oznacza to narzucanie nadmiernej liczby zadań, których wykonanie w ramach ustawowych norm 8 godzin dziennie i 40 godzin tygodniowo jest obiektywnie niemożliwe. Pracownicy często znajdą się w sytuacji, w której muszą pracować 10-12 godzin dziennie, aby wywiązać się z wykonania powierzonych obowiązków, nie otrzymując za to dodatkowego wynagrodzenia.
Problem ten potęguje trudność w udowodnieniu pracy w godzinach nadliczbowych. Ponieważ pracodawca w systemie zadaniowym nie prowadzi szczegółowej ewidencji czasu pracy, pracownik ma utrudnione dochodzenie swoich praw. Musi samodzielnie dokumentować czas pracy i udowadniać, że przekroczenie norm wynikało z obiektywnie zbyt dużego zakresu zadań, a nie z własnej nieefektywności lub problemów z organizacją pracy.
Szczególnie problematyczne są sytuacje pozornego stosowania zadaniowego czasu pracy. Pracodawcy wprowadzają system formalnie, ale w praktyce wymagają od pracowników stałej obecności w określonych godzinach (np. 8:00-16:00) i dodatkowo oczekują wykonania zadań niemieszczących się w tych ramach czasowych. To klasyczna próba obejścia przepisów, która może prowadzić do poważnych konfliktów i sporów sądowych, gdzie fakt świadczenia pracy w systemie zadaniowym jest kwestionowany.
Z perspektywy pracownika istotną wadą jest zatarcie granicy między życiem zawodowym a prywatnym. Elastyczność w organizacji czasu może paradoksalnie prowadzić do sytuacji, w której praca “przenika” do wszystkich sfer życia zawodowego. Pracownik może czuć się zobowiązany do sprawdzania e-maili wieczorem, wykonywania zadań w weekendy lub pozostawania w ciągłej gotowości. To prowadzi do chronicznego stresu, przemęczenia i wypalenia zawodowego.
System zadaniowy wymaga od pracownika wysokiej samodyscypliny i umiejętności zarządzania czasem. Nie każdy pracownik posiada te kompetencje, co może prowadzić do prokrastynacji, chaotycznej organizacji pracy i ostatecznie do konieczności nadrabiania zaległości w godzinach nadliczbowych. Paradoksalnie, system mający zwiększyć wydajność pracy może ją obniżyć u osób, które nie radzą sobie z autonomią i samodzielnością w planowaniu obowiązków.
Dla pracodawców główną wadą jest ograniczona kontrola nad bieżącą pracą zespołu. Efekty pracy często są widoczne dopiero po zakończeniu zadania, co niesie ryzyko błędów, które wymagają kosztownych korekt. Trudności w koordinacji pracy zespołowej i zarządzaniu projektami wymagającymi synchronizacji działań mogą znacząco obniżyć efektywność organizacji pracy w zakładach pracy.
Zwiększone ryzyko konfliktów między pracownikiem a pracodawcą, zwłaszcza w kwestii rozliczania godzin nadliczbowych, to kolejna istotna wada. Brak precyzyjnej ewidencji czasu pracy może prowadzić do sporów o to, czy przekroczenie norm wynikało z wadliwej organizacji pracy przez pracodawcę, czy z nieefektywności pracownika w wykonywaniu obowiązków.
System zadaniowy może również generować problemy z zapewnieniem wymaganych prawem odpoczynków. Pracodawca musi zagwarantować pracownikowi co najmniej 11 godzin odpoczynku dobowego i 35 godzin odpoczynku tygodniowego, co przy braku sztywnego grafiku może stanowić wyzwanie organizacyjne. Pracownik pozostaje pod dyspozycją pracodawcy, ale w sposób, który może utrudniać planowanie odpoczynku.
W przypadkach pracy koncepcyjnej czy projektowej może dojść do sytuacji, gdzie trudno jest precyzyjnie określić wykonanie zadania lub ocenić jego jakość. To może prowadzić do nieporozumień i konfliktów dotyczących tego, czy pracownik wywiązał się ze swoich obowiązków zgodnie z oczekiwaniami w ramach określonego czasu pracy.
Zadaniowy czas pracy to system dla dojrzałych organizacji i świadomych pracowników. Wprowadzenie go bez właściwego przygotowania, jasnych zasad i kultury zaufania może doprowadzić do sytuacji gorszej niż w tradycyjnych systemach pracy. Pracodawca, który traktuje go jako sposób na obejście przepisów o nadgodzinach, naraża się na poważne konsekwencje prawne i utratę najlepszych pracowników.
Damian Sawicki, radca prawny Cyrek Digital
Gdzie nie sprawdzi się zadaniowy czas pracy?
Istnieją obszary i sytuacje, w których stosowanie trybu zadaniowego jest nie tylko nieefektywne, ale wręcz szkodliwe dla organizacji pracy i bezpieczeństwa pracowników w zakładach pracy. Przede wszystkim system nie sprawdza się w miejscach wymagających stałej obecności i ścisłej kontroli czasu pracy. Stanowiska obsługi klienta, gdzie pracownik musi być dostępny w określonych godzinach, nie nadają się do zadaniowego czasu pracy. Kasjerzy w sklepach, pracownicy call center, urzędnicy obsługujący interesantów w określonych godzinach – wszyscy oni muszą być obecni w konkretnym miejscu i czasie, co wyklucza elastyczność charakterystyczną dla systemu zadaniowego i wymaga stałych godzin pracy.
Praca wymagająca bezpośredniego nadzoru ze względów bezpieczeństwa również nie może być organizowana w systemie zadaniowym. Na budowach, w zakładach produkcyjnych z niebezpiecznymi maszynami, w laboratoriach chemicznych – wszędzie tam, gdzie bezpieczeństwo wymaga stałej kontroli, zadaniowy czas pracy może stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników. W takich miejscach wykonywania pracy bezpieczeństwo jest priorytetem.
Praca zespołowa wymagająca stałej współpracy i koordynacji działań stanowi kolejne ograniczenie. Zespoły produkcyjne pracujące przy taśmach montażowych, ekipy ratownicze, zespoły operacyjne w szpitalach – wszystkie te środowiska wymagają precyzyjnej synchronizacji działań, która nie jest możliwa przy pełnej elastyczności czasu pracy. Tam gdzie liczą się praca zespołowa i koordynacja w czasie rzeczywistym, zadaniowy system czasu pracy po prostu się nie sprawdzi.
Funkcje kierownicze związane z bieżącym nadzorem nad zespołem z definicji wykluczają stosowanie zadaniowego czasu pracy. Kierownik zmiany w fabryce, lider w call center, koordynator zespołu projektowego – ich obecność w określonych godzinach jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania całej organizacji. Obowiązki pracownika na stanowiskach kierowniczych często wymagają dostępności w konkretnych godzinach.
System zadaniowy definitywnie nie sprawdza się w pracy zmianowej. Eksperci jednoznacznie podkreślają, że nie można łączyć systemu zmianowego z zadaniowym czasem pracy, gdyż są to rozwiązania wzajemnie wykluczające się. Praca w systemie zmianowym wymaga precyzyjnie określonych godzin pracy, co jest sprzeczne z elastycznością systemu zadaniowego i jego podstawowymi założeniami.
Szczególnie problematyczne może być stosowanie zadaniowego czasu pracy w odniesieniu do pracowników młodocianych, którzy podlegają szczególnej ochronie przepisów o czasie pracy. Ograniczenia dotyczące maksymalnego czasu pracy, zakaz pracy w godzinach nocnych i inne przepisy ochronne mogą czynić system zadaniowy nieaplikowalnym dla tej grupy pracowników w zakładzie pracy.
W branżach, gdzie efekt pracy jest trudny do zmierzenia lub oceny, zadaniowy czas pracy może prowadzić do konfliktów i nieporozumień. Praca badawcza na wczesnym etapie, działalność artystyczna, niektóre formy pracy koncepcyjnej – w tych obszarach trudność w obiektywnym określeniu “wykonania zadania” może prowadzić do sporów między pracodawcą a pracownikiem o to, czy obowiązki zostały właściwie wykonane.
Nie można również zapomnieć o sytuacjach, w których zadaniowy czas pracy jest wprowadzany pozornie, jako próba obejścia przepisów. Jeśli pracownik musi być dostępny w stałych godzinach, otrzymuje na bieżąco polecenia przełożonego i nie ma rzeczywistej autonomii w organizacji pracy, to nie jest to prawdziwy system zadaniowy, niezależnie od formalnych zapisów w regulaminie pracy.
Wreszcie, system nie sprawdza się w organizacjach o niskiej kulturze zaufania, gdzie panuje mikrozarządzanie i nadmierna kontrola. Zadaniowy czas pracy wymaga zaufania między pracodawcą a pracownikiem, jasnych zasad komunikacji i dojrzałości organizacyjnej. W środowisku, gdzie każdy ruch pracownika jest kontrolowany, wprowadzenie systemu zadaniowego może być jedynie fasadą dla tradycyjnych, hierarchicznych metod zarządzania, gdzie pracownik faktycznie nie ma autonomii w organizacji swojego czasu pracy.
W systemach czasu pracy wymagających ścisłej koordynacji, jak np. w transporcie publicznym, służbach ratunkowych czy produkcji Just-In-Time, zadaniowy czas pracy może zakłócić całą organizację. Tam gdzie jedna osoba spóźniona może sparaliżować całą operację, elastyczność w organizacji czasu staje się niemożliwa do zastosowania.
FAQ
Przypisy
Formularz kontaktowy
Rozwijaj swoją firmę

Razem z całym zespołem Cyrek Digital pomagam firmom w cyfrowej transformacji. Specjalizuje się w technicznym SEO. Na działania marketingowe patrzę zawsze przez pryzmat biznesowy.
Oceń tekst
Być może zainteresują Cię:


