​Sztuczna inteligencja i marketing – marzec 2024

Przed Wami wybór najciekawszych, najbardziej frapujących i najbardziej wstrząsających doniesień ze świata AI i marketingu z marca 2024.

Osiągnięcia

Stało się – AI Act zatwierdzone! Przyjęte przez Europarlament standardy etyczne i prawne są pierwszą tak daleko idącą regulacją AI na świecie, ale lobbing technologicznych gigantów nieco rozwodnił zapisy ustawy. Poradnik Przedsiębiorcy pisze, jak AI Act wpłynie na obowiązki przedsiębiorców, warto też poczytać o nowych obowiązkach branży biomedycznej, a Paweł Rożyński w „Rzeczpospolitej” grzmi, że wprowadzenie nowych przepisów bez podobnych regulacji na świecie jest pustym gestem.

Ciekawi was temat regulacji AI na świecie? Politico ma bardzo rozbudowany artykuł na ten temat.

W comiesięcznym kąciku „AI zabiera ludziom pracę”:

• W Forsalu można poczytać wywiad z Fran Katsoudas, wiceprezeską Cisco, która definiuje kompetencje przyszłości w tym sektorze (spoiler – stawiajcie na współpracę w zespole bardziej niż na programowanie, tym bardziej że opracowany przez Cognition AI Devin AI może zastąpić junior developerów). W Polsce zagrożeniem jest nie tylko SI, ale również fakt, że firmy coraz chętniej korzystają z tańszych pracowników w Indiach.
• Na rynek pracy wpłynie też fakt, że dyrektorzy finansowi chcą obniżać koszty dzięki wprowadzeniu AI.
• Barometrem są też słowa Nicoli Mendelsohn, byłej wiceprezeski Meta w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie, która twierdzi, że bez wdrożenia AI firmy mogą zostać w tyle.
• IBM, jeden z pionierów AI, zwolnił ludzi z działu marketingu i komunikacji. Dobrze myślicie – zastąpiło ich AI.
• W Vox można poczytać, jak AI może doprowadzić do boomu i do krachu ekonomicznego. W portalu można też poczytać, dlaczego powierzenie AI prawdziwych zadań (np. płacenia rachunków) może być kiepskim pomysłem.
• A w „The Guardian” napisano, że AI może doprowadzić do zniknięcia 8 milionów miejsc pracy w samej tylko Wielkiej Brytanii.
• Pisaliśmy wielokrotnie, że firmy wykorzystują AI w rekrutacji, np. do analizy CV. Okazuje się, że coraz częściej SI przeprowadzają też rozmowy kwalifikacyjne.
• Eksperci z Institute for the Future of Work zbadali 6000 osób i odkryli, że zastosowanie w miejscu pracy SI, urządzeń do śledzenia działań i czasu pracy oraz robotów negatywnie wpływa na dobrostan pracowników. Z kolejnego badania dowiemy się, że woda jest mokra.
• I jak co miesiąc – kolejna lista zawodów, które nie są zagrożone upowszechnieniem AI. Z drugiej strony pojawiają się mocne głosy, że każdy zawód zostanie w końcu zastąpiony przez AI, a Barometr Polskiego Rynku Pracy donosi, że już 37% firm zastąpiło sztuczną inteligencją co najmniej jednego pracownika. W takim kontekście ciekawie czyta się raporty, z których wynika, że SI pomoże znaleźć pracę.
• Mówi się, że lekarze nie muszą się obawiać SI – na razie algorytmy pomagają im w papierkowej robocie i diagnozach i przynajmniej w pierwszym wypadku są lepsze.
• Jeśli czujecie się źle z powodu presji ze strony SI, pamiętajcie, że w przeciwieństwie do modeli językowych macie zdrowy rozsądek.

AI w Polsce rozwija się powoli, ale konsekwentnie – ukazała się właśnie mapa polskich rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję.

A co tam u Elona Muska słychać? Właściciel Tesli i X (dawny Twitter) twierdzi, że do 2029 roku AI przewyższy inteligencją całą ludzkość. Wypuścił też kod xAI i zapowiedział, że Grok będzie dostępny dla wszystkich subskrybentów X (dawny Twitter).

W PurePC można poczytać, w czym Claude 3, nowa rodzina modeli AI od Anthropic, przewyższa GPT-4. Jednocześnie przedstawiciele Anthropic twierdzą, że Claude 3 posiada rozumienie na poziomie ludzkim.

Co ma AI do asystentów głosowych? W Antyweb znajdziecie odpowiedzi.

Czy Copilot wprowadzi usługi na nowy poziom? Odpowiedzi w materiale Coomputerworld.

Google w 2012 roku nie trafiło z Google Glass, ale współcześnie pomysł „inteligentnych okularów” powraca, co udowadnia nowy produkt Ray-Ban. Polecamy też poczytać o rozwoju wykorzystujących AI wearables.

Sztuczna inteligencja nie zastąpi Roberta Lewandowskiego i Mohammeda Salaha (raczej), ale na pewno pomoże w pracy analitykom piłkarskim – po roku prac światło dzienne ujrzał Tactic.AI, owoc współpracy naukowców Google i analityków Liverpoolu.

Zgromadzenie Generalne ONZ przyjęło rezolucję w sprawie zapewnienia bezpiecznej i godnej zaufania sztucznej inteligencji.

Microsoft i Nvidia zacieśniają współpracę w dziedzinie AI, szczególnie w obszarze czipów, technologii chmurowych i rozwiązań biznesowych.

Amerykański Midwest kojarzy się głównie z zespołami emo i ciągnącymi się po horyzont polami uprawnymi. Amerykańscy rolnicy coraz chętniej korzystają z osiągnięć AI, żeby poprawiać ilość i jakość swoich zbiorów.

O belgijskich piwach mówi się często, że są jednymi z najlepszych na świecie, a duża różnorodność stylów i smaków sprawia, że pośród nich każdy znajdzie coś dla siebie. Choć Belgowie mają problem z warzeniem piw trapistów, ponieważ liczba powołań do tego zakonu spada, nie mają takich trudności w przypadku innych stylów, nawet dzięki AI mogą wzbogacić ich smak. Browarnicy nie muszą jednak obawiać się utraty pracy.

Stability AI to jeden z ważniejszych graczy na rynku AI, więc to, co dzieje się w tej firmie, wpływa na resztę sektora. Ze stanowiska CEO tej organizacji zrezygnował niedawno Emad Mostaque – jak donoszą oficjalne komunikaty, zrobił to, żeby „budować zdecentralizowaną AI”.

A co tam u Apple? Firma wciąż rozwija swoje rozwiązania AI, ale nie wyklucza, że będzie korzystać z pomocy innych, w tym Google i OpenAI.

Sam Altman powiedział, że fuzja jądrowa rozwiąże problemy z zapotrzebowaniem energetycznym modeli językowych. Eksperci odpowiedzieli „nie, skąd ten pomysł?”. Nie zmienia to faktu, że z każdym tygodnie modele AI zużywają coraz więcej energii.

W nowojorskim metrze mają stanąć wykorzystujące AI bramki do wykrywania broni.

Nvidia dzieli i rządzi na rynku czipów, ale Google, Intel i Arm intensyfikują działania wymierzone w jej monopol.

YouTube będzie oznaczał filmy wygenerowane przez AI! To znaczy, nie YouTube, a na YouTube, i nie będzie oznaczał, a da taką możliwość twórcom, którzy wcale nie muszą tego robić.

Nie da się ukryć, że AI bardzo pomaga w rozwoju medycyny – nowe narzędzie Google jest w stanie diagnozować choroby na podstawie dźwięku kaszlu.

Google rozpoczęło szeroko zakrojone testy Search Generative Experience.

Mustafa Suleyman, współzałożyciel DeepMind, został zatrudniony przez Microsoft.

W poprzednim wydaniu pisaliśmy, że niemożliwe jest trenowanie modeli językowych bez naruszeń prawa autorskiego (przynajmniej według OpenAI), ale materiał Wired dowodzi, że jest to nieprawda.

Chociaż z każdym tygodniem powstają kolejne korzystające z SI programy do produkcji muzyki, jeden z wyprodukowanych w ten sposób bluesów okazała się być – co za zaskoczenie – niezbyt ludzki i niezbyt rytmiczny. Tymczasem amerykański stan Tennessee stał się pierwszym stanem USA (i prawdopodobnie też miejscem na świecie), który zagwarantował muzykom prawną ochronę przed AI.

Zespół 90 biologów z całego świata (wśród nich noblista Francis Arnold) podpisał list otwarty w sprawie niewykorzystywania użycia AI w badaniach nad bronią biologiczną.

Kto nie zna „Doctora Who”? Nowy sezon kultowego serialu s-f (w roli głównej Nguti Gatwa) był promowany reklamą stworzoną z pomocą AI, co spotkało się z na tyle negatywnym przyjęciem ze strony fanów, że z pomysłu się wycofano.

Plany Microsoftu i OpenAI coraz bardziej dalekosiężne – tym razem inwestują w superkomputer Stargate i to nie byle jaką kwotę, bo koszt całości ma wynieść ponad 100 miliardów dolarów.

Na co stawiać w kampaniach digitalowych w 2024 roku? Oczywiście, że na sztuczną inteligencję, ale warto ją wykorzystywać w szerszym kontekście, np. do realizacji działań CSR.

O popularnych obecnie modelach językowych mówi się, że anglosasocentryczne i ignorują wiadomości z reszty świata. Szkolenie na anglojęzycznych bazach danych sprawia, że AI kiepsko sobie radzą np. z generowaniem poprawnych językowo treści po polsku. Nie bójcie się jednak! Zespół naukowców z Politechniki Gdańskiej i AI Lab z Ośrodka Przetwarzania Informacji (OPI) – Państwowego Instytutu Badawczego opracował Qrę – pierwszy polskojęzyczny model językowy.

Kącik reklamowy – SI do reklam wykorzystało Link4, a produkująca soniczne szczoteczki do zębów firma Oclean zrobiła całą kampanię z użyciem AI. Za każdym razem w takiej sytuacji warto pytać, czy sztuczna inteligencja zabije content marketing?

Ciekawym zastosowań AI w marketingu polecamy nagranie webinaru przeprowadzonego przez Piotra Cieluchowskiego i Mateusza Wyciślika. Z kolei dr Maciej Chrzanowski i Brandoholika zastanawia się, czy AI zniszczy, czy zbawi marketing.

Trudności

Wprowadzenie możliwości przeszukiwania sieci przez ChatGPT i inne modele językowe było rewolucyjnym rozwiązaniem, ale z biegiem czasu szkody zaczęły przeważać nad korzyściami – serwisy informacyjne (np. „New York Times” czy CNN) blokują dostęp robotom AI, ale za to chętnie witają je media propagandowe, często o skrajnie prawicowym profilu.

Krótko o tym, że AI jest odbiciem ludzkości i często podziela uprzedzenia ludzi, opowiada Anna Górska z Akademii Leona Koźmińskiego. W podobnym tonie można czytać tekst Cory’ego Doctorowa, który twierdzi, że AI nie jest problemem przyszłości, a już teraz wywiera duży – i często negatywny – wpływ na społeczeństwo, co wynika m.in. z faktu, że jest zwierciadłem ludzkich zachowań. Z kolei w „The Guardian” możecie poczytać, jak rosnące skomplikowanie modeli sprawia, że stają się one coraz bardziej rasistowskie.

Technooptymiści twierdzą, że technologia (w tym AI) uratuje nas od kryzysu klimatycznego. W Oko.press można przeczytać, dlaczego to twierdzenie jest błędne, a SI może nawet pogłębić zmiany klimatu. Nie zmienia to faktu, że w niektórych wypadkach sztuczna inteligencja może być pomocna – przykładem mogą być wykorzystujące ją rozwiązania Google, które pozwalają przewidywać powodzie. Nie zmienia to też faktu, że jest wykorzystywane do siania dezinformacji klimatycznej.

Czy modele przemówią głosem zmarłych bliskich? OpenAI twierdzi, że posiada narzędzie, któremu wystarczy 15-sekundowa próbka głosu, żeby przemówić. Coś nam mówi, że może to nie być najlepszy pomysł, a może nawet stanowić zagrożenie dla zdrowia psychicznego.

W poprzednim wydaniu pisaliśmy o wpływie wytworów AI na wybory w Pakistanie i Indonezji, a także nadchodzące w USA – tym razem polecamy poświęcony tej tematyce felieton Przemysława Janowskiego. W przypadku USA warto poczytać, jak wygenerowane przez AI są wykorzystywane przez Republikanów, by zachęcać społeczność afroamerykańską do głosowania na Donalda Trumpa. Warto też sprawdzić, jak wojna memów stworzonych z pomocą AI wpływa na klimat polityczny w Indiach. O tym, że wpływ AI na przebieg i wyniki wyborów na świecie jest wielki, może też świadczyć fakt, że Google wyeliminowało możliwość pytania Gemini o nadchodzące wybory w USA. Tymczasem w Gdańsku Komitet Kocham Gdańsk promuje swoją kampanię samorządową piosenką wygenerowaną przez SI.

Coraz trudniej wierzyć zdjęciom – 40% badanych nie potrafi odróżnić grafiki AI od fotografii. W tym kontekście warto też przeczytać, dlaczego AI stanowi zagrożenie dla reporterów.

O wykorzystaniu AI do tworzenia gier, pisania zadań czy projektowania NPC-ów mówi się wiele – Paweł Sasko, główny projektant questów w „Cyberpunk 2077”, wyjaśnia, dlaczego jest to kiepski pomysł. Z drugiej strony polecamy poczytać, jak działania Ubisoftu w tym zakresie zmieniają zachowanie NPC-ów oraz poświęcony temu zagadnieniu materiał Wired. Jednocześnie polecamy sprawdzić, dlaczego użycie AI w produkcji gier sprawia, że tracą one swoją duszę (może jedną z przyczyn jest fakt, że producenci coraz chętniej kradną głosy aktorom?) oraz wyniki badań, które dowodzą, że z pomocą SI raczej nie można stworzyć dobrych gier.

Według raportu przygotowanego na polecenie Departamentu Stanu USA AI może doprowadzić do wyginięcia ludzkości, więc gdyby taka możliwość się zrealizowała, Stany Zjednoczone muszą interweniować. Coś, co jeszcze kilka lat temu byłoby zaczątkiem scenariusza kiepskiego filmu Michaela Baya, dziś staje się rzeczywistością – szerzej sprawę opisuje „Time”.

Im większe skomplikowanie modeli AI, tym lepiej imitują one ludzkie zachowania – mogą już nawet „odgrywać” empatię. Wydawałoby się, że to dobrze i może to pomóc w poprawie zdrowia psychicznego, ale tego typu rozwiązania budzą poważne wątpliwości etyczne.

AI może mieć wiele złych zastosowań, ale użycie jej w hazardzie może być na szczycie listy złych zastosowań.

Zastosowanie SI w programowaniu jest faktem, ale co w sytuacji, gdy SI zmyśli pakiety instalacyjne, a ktoś je pobierze? Okazuje się, że tego typu halucynacje AI można wykorzystać do szerzenia malware’u.

Można było się tego spodziewać – rozwój AI doprowadził do powstania wirusów komputerowych wykorzystujących AI.

Chiny inwestują wiele w rozwój swoich AI, a nawet posuwają się do szpiegostwa przemysłowego, o czym świadczy aresztowanie osoby odpowiedzialnej za kradzież sekretów Google.

W kontekście trwającej właśnie wojny w Strefie Gazy ciekawie czyta się wiadomości o tym, że Merkawa Mk4 Barak, najnowszy czołg armii izraelskiej, korzysta z algorytmów SI.

Perspektywy

Co Lady Gaga mówi nam o SEO i planach Google wobec Search Generative Experience? Odpowiedzi w artykule Business Insidera.

Pewnie dotarła do was informacja, że sektor bankowy w 2023 roku zarobił rekordowo dużo pieniędzy. Prezesi banków i dyrektorzy finansowi mogą spać spokojnie, bo według przewidywań dzięki generatywnej AI dochody branży mogą wzrosnąć o 340 miliardów dolarów!

Mimo boomu wdrażanie rozwiązań AI w firmach przebiega wolniej, niż wszyscy się spodziewali – tylko 9% firm korzysta z nich w znacznym stopniu. Nie zmienia to faktu, że fundusze inwestycyjne i venture capital inwestują w AI, a sektor do 2027 roku może osiągnąć wartość 500 miliardów dolarów. Co ciekawe fundusze inwestują często nie dlatego, że im się to opłaca, a dlatego, że odczuwają FOMO – strach przed pominięciem czegoś ważnego.

Denerwują was głośne imprezy u sąsiadów lub nie odpowiada wam muzyka, której słuchają? Roni Bandini, argentyński programista i artysta, opracował urządzenie, które dzięki AI i bluetooth, jest w stanie zagłuszaćmuzykę u innych, ze szczególnym naciskiem na reggaeton.

Podatki – nielubiany przez wielu fundament współczesnych społeczeństw. Dobrze przeczuwacie – pytanie brzmi, czy AI pomoże nam w ich rozliczeniu?

Czy obraz wygenerowany przez SI jest sztuką? Odpowiedzi na to pytanie jest wiele, ale badanie opublikowane w „Scientific Reports” szukało odpowiedzi na inne – czy ludzie lubią obrazy generowane przez AI? Okazuje się, że tak, ale tylko wtedy, gdy myślą, że stworzył je człowiek.

Męczy cię tworzenie setek stron produktów na Amazonie? Platforma dostarcza nowe narzędzie, które z pomocą AI stworzy nową stronę, a jedyne, co będziesz musiał zrobić, to wkleić link.

ChatGPT i roboty – czy to początek „Terminatora”? Przynajmniej na razie nie, ale faktem jest, że integracja tych rozwiązań poprawia np. jakość produkcji.

Jak SI wpłynie na życie i twórczość animatorów czy projektantów zabawek oraz ich zdolności do tworzenia wiarygodnych postaci? Nie wiadomo, ale próby odpowiedzi znajdziecie w „The New Yorker”.

Czy AI potrafi planować? Na razie nic na to nie wskazuje, ponieważ współczesne modele są „superdoładowanymi maszynami do przewidywania słów”, ale warto rozważać różne odpowiedzi na to pytanie, ponieważ w przyszłości może mieć to wpływ na rozwój modeli. Poza tym nie można wykluczyć, że w końcu powstanie SI zdolne do faktycznego planowania.

Faktem jest, że wytwory SI – czy to tekstowe, czy graficzne, czy multimedialne – zalały, a wręcz zaśmieciły Internet. Wiele wskazuje na to, że ofiarą jest nie tylko globalna sieć, ale też w coraz większym stopniu nasze kultury.

Narzędzia AI pozwalają na nowo wynaleźć koło – w tym wypadku mowa o oszustwach literackich. To, co kiedyś wymagało zespołu kiepsko opłacanych copywriterów, teraz wymaga jedynie zaangażowania jednej kiepsko opłacanej osoby i sprawnego modelu językowego. Liczba książek generowanych z pomocą AI rośnie wykładniczo, czego przykładem jest zalanie Amazona tego typu treściami. Problemem jest też bezprawne wykorzystanie książek jako danych treningowych – w jednym wypadku skończyło się to pozwem przeciwko Nvidii. Czy w takiej sytuacji można wykorzystywać AI do generowania marketingowych e-booków?

Komentarze pod polskimi (zwłaszcza lokalnymi) serwisami informacyjnymi są, mówiąc eufemistycznie, niezbyt przychylne. Jak pilnować kultury na forum? Portal mojaostroleka.pl skorzystał z pomocy sztucznej inteligencji.

Przypominamy jeszcze wspaniałą katastrofę, jaką było „Willy Wonka Experience” (ciekawym streszczenia całości polecamy artykuł Vox, ale warto dodać, że jeden z bohaterów dostanie własny horror!) – zachęcamy do przeczytania, dlaczego było to początek nowej, paskudnej ery w reklamie. Warto też wziąć pod uwagę, że to nie AI, a oszuści wykorzystali naiwność innych, ale nie da się nie zauważyć, że bez AI tego typu oszustwo przeprowadzone przez Billa Coulla byłoby trudniejsze to wdrożenia i warto też pytać, co cała sprawa mówi nam o zanieczyszczeniach w treściach spowodowanych przez AI. Warto też poczytać, co ma z tym wspólnego Microsoft.

Jeśli kogoś słuchać w sprawach związanych z AI, to Jacka Dukaja.