Spis treści

​Sztuczna inteligencja i marketing – grudzień 2023

08 stycznia 2024
14 min.
Damian Kowal
Damian Kowal
​Sztuczna inteligencja i marketing – grudzień 2023

Przed Wami wybór najciekawszych wiadomości i doniesień ze światów sztucznej inteligencji i marketingu, które miały miejsce w grudniu 2023.

​​Podsumowania i przewidywania

Wydanie grudniowe należy rozpocząć od podsumowań 2023 roku oraz przewidywań na rok 2024

Przewidywania wyglądają następująco:

​Osiągnięcia

Jeśli ciekawi Was, co słychać w sprawie AI Act, to pomimo blokad ze strony Niemiec, Francji i Włoch udało się przyjąć porozumienie, o czym informują strony Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości podsumowuje wyzwania związane z wdrożeniem tego aktu dla przedsiębiorców. Podobne podsumowanie, ale już w kontekście szczegółowych przepisów, przygotowała „Rzeczpospolita”, a Prawo.pl pisze, że osiągnięte porozumienie nie oznacza końca prac.

Google udostępnił Gemini Pro, swój nowy model SI, który pozwala m.in. tworzyć własnych agentów wyszukiwania czy przyspieszyć projektowanie aplikacji. Gemini z jednej strony jest osiągnięciem (bowiem „myśli ostrożniej i lepiej”), ale już po premierze pojawiły się wątpliwości, czy model nie kroczy ścieżką Barda, który wygenerował złą odpowiedź w trakcie swojej premiery – o tym można poczytać w „Business Insiderze” oraz w CMSWire.

Kolejne osiągnięcie w dziedzinie generowania obrazów przez AI – Adobe Illustrator pozwala tworzyć obrazy wektorowe, które można edytować.

50 firm i organizacji, w tym AMD i Intel, założyły Sojusz AI, który ma wspierać prace nad bezpieczną SI.

OpenAI podpisało umowę z Axel Springer, żeby trenować swoje modele na treściach np. „Politico” czy „Business Insidera”.

Apple przez pewien czas pozostawał w ogonie wyścigu AI, ale ostatnie miesiące pokazują, że skutecznie nadrabia dystans do konkurentów. Pracuje m.in. nad swoją generatywną AI oraz iPhone AI.

Powoli mijają czasy, w których generatywne AI produkowały obrazy pełne wykrzywionych twarzy i dodatkowych palców – w grudniu miała miejsce premiera wersji beta Midjourney V6 i wiele wskazuje, że rewolucja graficzna nadchodzi wielkimi krokami, tym bardziej że Meta również wprowadziła na rynek swój generator obrazów, który nie ustępuje możliwościami innym. Nowa wersja Midjourney nie tylko potrafi generować czytelne słowa, ale przede wszystkim produkuje hiperrealistyczne obrazy, co z jednej strony cieszy osoby stosujące te rozwiązania, ale z drugiej generuje dziesiątki pytań, na które mało kto chce odpowiadać – co w sytuacji, gdy hiperrealistyczne wytwory Midjourney (które zużywają mnóstwo energii) będą mylone z rzeczywistością (podpowiedź – już są)? Jak AI zmieni sztukę? Co jeśli ktoś wykorzysta np. Midjourney do stworzenia cyfrowej repliki jakiejś osoby? Czym w ogóle jest realizm w dobie AI? Czy jest jeszcze sens tworzyć latami jakąkolwiek sztukę, skoro z narzędziami AI można mieć to w kilka godzin (jeśli oczywiście ktoś nie przejmuje się faktem, że generatory obrazów uśredniają swoje wyniki, więc ciężko nadać pracom indywidualny styl)? Jednoznacznych odpowiedzi nie ma, firmy odpowiedzialne za generatory obrazów zasłaniają się politykami prywatności i etyki, „AI artyści” generują tony obrazów w stylu „piękna dwudziestoletnia kobieta w deszczu” lub „znana postać ze znanej franczyzy umieszczona w innej franczyzie albo w codziennej sytuacji”, a prawdziwi artyści będą martwić się, kiedy roboty zabiorą im pracę.

Czy lepsze są obrazy ze Stocka, czy generowane przez np. Midjourney? Wiele wskazuje, że dopóki będzie się dbać o doświadczenie użytkownika, pochodzenie obrazu będzie miało drugorzędne znaczenie.

Dalszym naturalnym krokiem w rozwoju AI wydaje się być jej integracja z urządzeniami mobilnymi. Rynkowi giganci już poczynili pierwsze kroki ku temu – Microsoft Copilot to nowa aplikacja, która może zrewolucjonizować sposób korzystania ze smartfonów właśnie dzięki zastosowaniu AI.

Polskie urzędy nie mają raczej opinii najbardziej innowacyjnych, ale fakty są zupełnie inne – PZU testuje asystenta AI, który ma wspomóc pracowników w codziennej pracy.

AI zmienia proces decyzyjny – prof. Maria Ganzha w podcaście Panoptykon twierdzi np., że AI będzie podejmować 80% decyzji. Warto przy tym pamiętać, że decyzje te będą tak dobre, jak dane treningowe, więc jeśli będą one błędne lub obarczone uprzedzeniami, decyzje również takie będą. Warto też podkreślać, że z tego samego powodu decyzje SI mogą nie być obiektywne.

Polecamy wywiad z Eng Lim Gohem z Hewlett Packard Entrprise, w którym opisuje on m.in. dlaczego obniżył się próg wejścia w AI i jaką rolę w globalnym wyścigu SI odegra Europa.

Co ma chiński zodiak do AI? Jaką rolę odgrywają Chiny w rozwoju sztucznej inteligencji? Czy w końcu pojawi się silna sztuczna inteligencja? O tym można poczytać w wywiadzie z Marią Kabacińską Mikołajczyk, ekspertką SoftServe.

SI odmienia sposób uprawiania historii – opracowany przez ekspertów z Saatchi & Saatchi i Muzeum POLIN model pozwolił odtworzyć głos Stelli Fidelseid, ocalałej z getta warszawskiego.

Wiele i często (oraz słusznie!) mówi się o wpływie narzędzi AI na politykę państw. W poprzednich wydaniach podawaliśmy najczęściej przykłady ze Stanów Zjednoczonych, a w tym odeślemy Was do artykułu Euronews, w którym rozważa się potencjalny wpływ SI na wybory do parlamentu europejskiego. Tekst jest też próbą odpowiedzi na pytanie, czy AI doprowadzi do wzrostu eurosceptycyzmu.

9 stycznia 2024 w Las Vegas rozpocznie się CES – Consumer Electronics Show, „największa konferencja branży elektroniki użytkowej na świecie” (tak głosi strona internetowa wydarzenia). W jej trakcie można spodziewać się „tsunami AI”, a o jej skutkach będziemy pewnie pisać w kolejnych wydaniach.

Wąskie gardła to jedno z ulubionych pojęć wszystkich osób związanych z zarządzaniem. I tym razem na pomoc w ich usuwaniu przychodzi AI.

LG zapowiedziało premierę wykorzystującego AI robota, który wygląda jak dziecięce radio na kółka, ale docelowo ma doprowadzić do poprawy jakości codziennego życia. Robot ma być w stanie pozdrowić osobę wracającą z pracy, a nawet odczytać emocje z głosu. Ma też przypominać o liście obowiązków do wykonania – czy o takiej przyszłości marzyli futurolodzy, gdy przewidywali, że roboty będą wykonywać za nas żmudne prace domowe?

NVIDIA, cichy lider globalnego wyścigu AI, zapowiedziała, że będzie szukać połączeń między sztuczną inteligencją a komputerami kwantowymi.

W trakcie obchodów 57. Światowego Dnia Pokoju (nie mylić z organizowanym i ustanowionym przez ONZ Międzynarodowym Dniem Pokoju) papież Franciszek ostrzegał przed zagrożeniami wynikającymi ze stosowania sztucznej inteligencji. Głównym tematem tej edycji są relacje między AI a pokojem na świecie.

Meta ogłosiła swoje dotychczasowe osiągnięcia w rozwoju AI. Jednocześnie zachęcamy do lektury wywiadu z Yannem LeCunem, główny naukowcem zajmującym się sztuczną inteligencją w Meta.

Czy sztuczna inteligencja pomoże rozwinąć autonomiczne samochody? Ciekawych odpowiedzi na to pytanie zapraszamy do wysłuchania podcastu, w którym wypowiada się Alex Kendall, CEO produkującej autonomiczne pojazdy start-upu Wayve.

Sztuczna inteligencja może pomóc w modelowaniu biznesu – tak twierdzi Katarzyna Królak-Wyszyńska, CEO firmy Innovatika.

Reklamy leków mają to do siebie, że czasami są… jakby to powiedzieć… sztuczne? Zdajemy sobie sprawę, że w sporej mierze wynika to z przepisów regulujących reklamę leków, ale może narzędzia AI pomogą nadać im więcej naturalności (paradoksalnie). Na pewno pomogły stworzyć Kaszlaki, brand hero Flegaminy i Supreminu.

W wywiadzie z Selmanem Careagą, jednym z dyrektorów Coca-Coli, można przeczytać, jakie są dotychczasowe doświadczenia marki z korzystaniem z AI w marketingu oraz jakie wiąże z nią plany na przyszłość. Swoje podsumowanie działań marki przygotował także Search Engine Journal.

ChatGPT wpływa nie tylko na „zwykły” marketing – odciska swoje piętno także na markach premium.

Osobom ciekawym marketingu społecznie zaangażowanego polecamy tekst Think with Google o tym, jak saudyjska fundjaca Al-Wedad pomogła sierotom w trakcie ostatniego Ramadanu.

Znana firma hotelarska Trivago prowadzi kampanię rebrandingową z wykorzystaniem AI.

Jesteście ciekawi mechanizmów działania algorytmów rekomendacyjnych stosowanych w e-commerce? BBC przygotowało dla was odpowiedź.

Czy rozwój narzędzi AI sprawi, że znienawidzimy e-maile? A może pomoże w rozwoju cold mailingu? Próby odpowiedzi znajdziecie w materiale Martech.

​Trudności

Comiesięczny kącik „AI zabiera pracę” otwierają pracownicy umysłowi, którzy powinni się obawiać i rozważyć przebranżowienie np. na fizjoterapeutów. Także artykuł Polskiej Agencji Prasowej mówi, że pracownicy branży kreatywnej powinni rozważyć szkolenie pielęgniarskie. A może jednak nie AI nie zabierze nikomu pracy, bo zwiększy produktywność „beznadziejnych pracowników”, co może stanowić zagrożenie dla tych, którzy już są wydajni? Ciężko się zdecydować, gdy z jednej strony jest źle, bo SI zabierają, ale z drugiej strony też jest źle, bo tworzą nowe możliwości – o tym można poczytać w materiale przygotowanym przez BBC.

Z materiału NPR można dowiedzieć się, jak AI dotychczas wpłynęło na pracę w USA, a w tekście Wired pada ważna pytanie (w kontekście niedawnego strajku scenarzystów i aktorów, ale ważne także ogólnie) – jak długo będziemy powstrzymywać SI przed zabraniem nam pracy?

<ironia> Nie możecie spać, bo obawiacie się, że AI zabierze Wam pracę? Spokojnie – opracowane przez amerykański start-up Prophetic urządzenie Halo pozwoli Wam pracować we śnie! </ironia>

Rozważacie karierę w influencingu? Zastanówcie się dwa razy – AI już po was idzie.

A może rozważacie przebranżowienie i wejście w sektor AI, ale nie macie ochoty poświęcać lat na studiowanie informatyki i pokrewnych dziedzin? Matthew Candy, dyrektor ds. AI w IBM, ma dla Was rozwiązanie i tak, jest to sztuczna inteligencja.

Czy programiści mogą już pakować walizki? Jeszcze nie, ale OpenAI udostępniło narzędzie do tworzenia własnych chatbotów bez kodowania.

Jak się okazuje, AI może już zastąpić maklerów, ponieważ podejmuje tak samo ryzykowne decyzje wbrew poleceniom przełożonym i całkiem nieźle kłamie.

Czy wykorzystujący AI chatbot będzie w końcu na tyle inteligentny, żeby stać się Twoim współpracownikiem? Prawdopodobnie tak, ale nie musi to oznaczać, że zabierze Ci pracę.

Sztuczna inteligencja nie tylko zastępuje ludzi w pracy – jest już w stanie (w pewnym stopniu) zastąpić samych ludzi.

AI podbiło marketing i wiele wskazuje, że utrzyma swoje pozycje – tak wynika z badania GroupM, z którego można się również dowiedzieć, że marketerzy nie polubili się z NFT i metaverse. Entuzjazm wobec sztucznej inteligencji nie przekłada się jednak (póki co) na większą liczbę miejsc pracy z tej dziedziny.

Wszyscy podkreślają, że SI to tylko narzędzie, a to jest tak dobre, jak intencje jego wykorzystania. Problemem jest jednak fakt, że coraz częściej AI wykorzystuje się do rozbierania kobiet, a w bazie danych LAION odkryto ponad 3200 nielegalnych obrazów dzieci.

Chcecie nakręcić film, ale nie macie ochoty uczyć się doboru kadrów, montażu, pisania scenariuszy czy udźwiękowienia? Pika AI to rozwiązanie dla Was! A może chcecie napisać powieść, ale nie chce się Wam czytać książek, pisać codziennie po kilka godzin, a także planować rozwoju fabuły czy postaci? Profesor Shen Yang w ramach eksperymentu udowodnił, że można to zrobić z pomocą kilkudziesięciu promptów i nawet wygrać konkurs literacki, mimo iż część jurorów zgłaszała zastrzeżenia, że „historia wymaga znaczących poprawek”.

Wiele kontrowersji budzi fakt, że popularne obecnie modele językowe, takie jak ChatGPT czy Midjourney, zostały wytrenowane dzięki danym pozyskanym w sposób nielegalny lub półlegalny – chociaż wszyscy wiedzą, że modele korzystały z prac objętych licencjami i prawami autorskimi, brak przepisów w tej kwestii utrudnia działania prawne. „New York Times” postanowił jednak przetrzeć szlak i pozwał Microsoft i OpenAI za naruszenie praw autorskich. Pozostaje obserwować, co z tego wyniknie.

Duże modele językowe miały rewolucjonizować dziennikarstwo, ale na razie nie przynoszą odpowiednich efektów, a na pewno nie przyniosły ich dwóm zwolnionym dyrektorom „Sports Illustrated”, których wyrzucono z pracy prawdopodobnie za stosowanie AI do pisania tekstów. Pozostając w temacie dziennikarstwa, zachęcamy też do przeczytania, jak sztuczna inteligencja odmieniła działalność „Berrow’s Worcester Journal”, jednej z najstarszych gazet na świecie.

W związku z rosnącą liczbą tworów wygenerowanych przez narzędzia SI pojawiają się liczne problemy związane z prawami autorskimi i licencjami. W jednym z poprzednich wydań pisaliśmy o decyzji amerykańskiego sądu, że prace wygenerowane przez AI nie podlegają prawom autorskim, a teraz odsyłamy Was do informacji o decyzji brytyjskiego Sądu Najwyższego, który zadecydował, że AI nie może patentować innowacji.

Pisaliśmy o strajku scenarzystów i aktorów w Hollywood, ale warto pamiętać, że amerykański przemysł filmowy nie jest jedynym na świecie – AI wpływa również na Bollywood i przynosi czasem słońce, czasem deszcz.

AI wpływa praktycznie na każdą branżę, w tym sektor filmów dla dorosłych, w którym zapotrzebowanie jest tak duże, że gwiazdy zaczynają korzystać a AI doppelgangerów.

Inflacja pozostaje jednym z największych problemów gospodarczych, ale jej odwrotność – deflacja – również może niekorzystnie wpływać na ekonomiczne tryby państw. Czy sztuczna inteligencja przyczyni się do jej pojawienia? Tak przewiduje Vinod Khosla, jeden z inwestorów OpenAI.

Pisaliśmy jakiś czas temu o AIPin, urządzenie wearable, które według jej twórców, czyli firmy Humane, ma zastąpić smartfony. Jason Aten, dziennikarz technologiczny pracujący dla Inc., wymienia, co jest nie tak z tym pomysłem.

Każdy chce żeglować na fali zainteresowania sztuczną inteligencją, ale nie każdy robi to uczciwie, co zauważyły m.in. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oraz Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych. Obie instytucje ostrzegły inwestorów i firmy notowane na giełdach przed uprawianiem AI washingu (który działa na takiej samej zasadzie, co greenwashing, ale tyczy się sztucznej inteligencji).

Wielu artystów (głównie wizualnych, ale ich obawy podzielają także pisarki i muzycy) boi się, że upowszechnienie narzędzi AI nie tylko doprowadzi ich do utraty pracy, ale przede wszystkim fundamentalnie odmieni sposób rozumienia i uprawiania sztuki. Alexander Reben, robotyk i badacz z MIT, a jednocześnie artysta wykorzystujący generatywną AI do swoich prac raczej nie podziela ich obaw, a dodatkowo zaoferowano mu rezydencję artystyczną w OpenAI. Artykuł „The New York Times” próbuje odpowiedzieć na pytania, jaką rolę odegra artysta na terytorium AI oraz co to znaczy dla sztuki i biznesu.

Google bohatersko rozwiązuje problem, który samo pomogło stworzyć i zmienia (acz nieznacznie) swoje podejście do AI contentu. Specjaliści SEO i agencje marketingowe mogą jednak spać spokojnie, bowiem wytyczne nie zakazują stosowania narzędzi AI.

Nie od dziś wiadomo, że czytanie i opowiadanie dzieciom bajek na dobranoc jest dla nich rozwijające. Ale co zrobić w sytuacji, gdy rodziców nie ma lub gdy pracują na nocne zmiany? Można wykorzystać do tego sztuczną inteligencję! Problemem jest jednak fakt, że narzędzie AI często stosują licencjonowane postacie (np. Bluey z animacji o takiej samej nazwie), co powoduje ból głowy nie tylko rodziców, ale też prawników.

Gdy zapytacie ChatGPT, gdzie jesteście, odpowie, że nie wie, ale gdy go nękać pytaniami, okaże się, że jest on w stanie ze sporym prawdopodobieństwem określić wasze położenie. A co w sytuacji, gdy stworzymy wykorzystujące AI narzędzie, które jest w stanie na podstawie waszych zdjęć dokładnie określić wasze położenie? Rodzi to wiele pytań.

​Perspektywy

Wielu graczy denerwuje fakt, że NPC (non-playable characters, postacie niegrywalne) po pewnym czasie stają się sztuczne, ponieważ powtarzają te same zdania i zachowania. Jak zwiększyć realność świata w grach? Znacie odpowiedź – sztuczna inteligencja może pomóc kreować wypowiedzi i zachowania NPC-ów w czasie rzeczywistym. Pisze też o tym CNBC.

Wiele wskazuje, że znacząco zmieni się sposób zadawania pytań – zamiast pytać ekspertów, będziemy wpisywać zapytania w chatboty czy sieci neuronowe. Co w takim razie z pytaniami najbardziej fundamentalnymi, takimi jak np. kiedy umrę? I na to AI znajdzie odpowiedź. Zespół Duńskiego Uniwersytetu Technicznego stworzył „life2vec” – algorytm, który z niezwykłą dokładnością przewiduje czas życia człowieka. Z kolei zespół z Uniwersytetu Stanforda opracował AI sprawdzające wiek poszczególnych organów, co też może przydać się w przewidywaniu daty śmierci. Pytaniem pozostaje, czy warto znać odpowiedź na to pytanie. A jeśli już ktoś umrze, AI dobierze playlistę na pogrzeb, po czym można je wykorzystać, żeby później wskrzesić daną osobę.

O serii „Harry Potter” i jej autorce można powiedzieć wiele rzeczy, ale nie można im odmówić, że wywarły znaczny wpływ na literaturę i ludzi. Teraz pomagają w zrozumieniu sztucznej inteligencji – badacze z Microsoftu dzięki książkom o młodych czarodziejach byli w stanie sprawdzić, jak modele SI mogą zapomnieć niektóre dane bez utraty ogólnych zdolności analitycznych, a naukowcy z University of Washington, University of California i Allen Institute for AI sprawdzali, jak usuwać dane z modeli, żeby zmniejszyć ryzyko prawne.

Jeżeli interesuje Was kwestia zastosowania AI w muzyce, polecamy rozmowę z Wojtkiem Urbańskim, producentem, kompozytorem i twórcą Dyspensa.AI. Polecamy też artykuł CNBC, w którym możecie przeczytać, że AI nie zastąpi prawdziwych muzyków, ale może im utrudnić życie.

Kto nie chciałby zamieniać myśli na tekst? Oczywiście można to zrobić za pomocą pisania, ale byłoby to zbyt proste (lub zbyt trudne), więc naukowcy z Uniwersytetu w Sydney stworzyli DeWave – urządzenie, które tłumaczy fale mózgowe na tekst. W tym kontekście warto też wspomnieć o BrainGPT, wynalazku zespołu z Uniwersytetu Technologicznego w Sydeny, który pozwala osobom po udarach zamieniać myśli na mowę.

Jeśli ciekawi Was, jak wykorzystuje się AI do badania literatury oraz co modele językowe mówią nam o języku jako takim (a więc również o sposobach myślenia korzystających z niego ludzi), to zajmuje się tym Ted Underwood, profesor języka angielskiego i nauk informacyjnych na Uniwersytecie Illinois.

Wykorzystujący sztuczną inteligencję i niewidzialny dla radarów odrzutowy myśliwiec? Brzmi jak element scenariusza kiepskiego filmu SF, a to tylko umowa między Wielką Brytanią, Japonią i Włochami.

Mieliście problem z organizacją świąt Bożego Narodzenia? W przyszłym roku użyjcie SI, żeby tworzyć listy zakupów lub planować rozmieszczenie gości przy świątecznym stole.

Wiecie, że mężczyźni częściej podejmują ryzykowne zachowania i lekceważą kwestie bezpieczeństwa? Co zatem się stanie, gdy rozwojem sztucznej inteligencji – technologii, która może naprawdę odmienić świat – zajmą się mężczyźni? Oczywiście sprawa nie jest tak prosta, ale co najmniej dwie rzeczy nie ulegają wątpliwości – rozwojem SI zajmują się głównie mężczyźni, a kierowane przez nich firmy ograniczają lub zwalniają osoby odpowiedzialne za kwestie bezpieczeństwa i etyczne. W artykule MyCompanyPolska można przeczytać, jak kobiety mogłyby pomóc w budowie bezpieczniejszej i bardziej etycznej SI.

Słyszeliście o efektywnym altruizmie? Jest to nurt filozoficzny (i ideologiczny), do którego często odwołują się największe tuzy Doliny Krzemowej. W Politico możecie przeczytać, czy apologeci efektywnego altruizmu to tak naprawdę członkowie nienazwanego kultu oczekującego zniszczenia świata przez sztuczną inteligencję oraz jak ich nieprzerwane strumienie pieniędzy kształtują politykę technologiczną w USA, tym bardziej że amerykański rząd może nie mieć środków na wdrożenie zapowiadanych przepisów i może być zmuszony polegać na prywatnych firmach z branży AI. Jednocześnie warto poczytać, jak kwestia regulacji wygląda z perspektywy amerykańskich agencji rządowych.

Kryzys klimatyczny jest faktem i coraz więcej osób (w tym naukowcy zajmujący się tematem) postuluje, żeby do jego rozwiązania (lub minimalizacji skutków) zastosować sztuczną inteligencję (ale warto wiedzieć, że przyczynia się ona do pogorszenia problemu). Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie ona prowadzić prostych, ale logicznych rozumowań, w których rozwiązaniem będzie eliminacja odpowiedzialnej za globalne ocieplenie ludzkości.

Sztuczna inteligencja nie zabija bezpośrednio ludzi (jeszcze), ale może produkować pełne przemocy i śmierci obrazy, pomimo zapewnień, że jest bezpieczna. W „The Washington Post” można poczytać, dlaczego rozwój generatorów obrazu (i coraz większy realizm ich tworów) mogą być w przyszłości poważnym problemem społecznym.

Współczesny sport to nie tylko ogromne pieniądze (w niektórych dyscyplinach), ale również coraz większa rola analizy danych. Springbok Analytics opracowało wykorzystującą AI technologię skanowania 3D, dzięki której z jeszcze większą skutecznością sprawdzić skuteczność treningu.

Sztuczna inteligencja sprawdza się w wielu aspektach, ale liczy na razie całkiem kiepsko. Z tego powodu każdy postęp w rozwiązywaniu problemów matematycznych przez chatboty jest dla naukowców ekscytujący. W The Conversation można poczytać, dlaczego (w kontekście Open AI) jest to istotne dla całej branży.

Współczesna branża AI, a dokładnie jej prowodyrzy i szefowie jest bardzo podobna do szybkiego jeża Sonica – jej motto to „Go, go, go” i brak przystanków, żeby przemyśleć swoje działanie.

A na koniec pytanie – kiedy warto zatrzymać sztuczną inteligencję?

Formularz kontaktowy

Rozwijaj swoją markę

dzięki współpracy z Cyrek Digital
Wyślij zapytanie
Pola wymagane
Damian Kowal
Damian Kowal
Copywriter

Zawodowo zajmuję się copywritingiem. Ornitolog-amator, kucharz, pisarz.

zobacz artykuły
Oceń tekst
Średnia ocena: artykuł nieoceniony. 0
Mapa strony