Google – historia giganta wyszukiwarek
Dawno, dawno temu, a konkretniej – w 1998 roku, nie za górami i lasami, lecz w… garażu – powstało Google. Firma zatrudniająca około 100 tysięcy pracowników, wyszukiwarka, z której korzysta niemalże każdy użytkownik sieci i przede wszystkim system, który starają się rozgryźć miliony internautów i e-marketerów. Wszystko to powstało z inicjatywy tylko dwóch studentów.
Sukces Google ma amerykańsko-rosyjskich ojców
Amerykanin Larry Page oraz Rosjanin Sergey Brin początkowo nie dogadywali się ze sobą prawie tak bardzo, jak przywódcy ich państw w okresie zimnej wojny. To dość znamienne, że obywatele dwóch krajów, tak konkurujących ze sobą militarnie i przede wszystkim technologicznie – ścigających się w kosmosie i rywalizujących w produkcji dalekodystansowych rakiet, połączyli swe siły, wspólnie tworząc informatyczną potęgę.
W toku studiów na Uniwersytecie Stanforda, przyszło im bowiem zrealizować wspólną pracę naukową pod tytułem „Anatomia wielkoskalowej hipertekstowej wyszukiwarki internetowej”. Mimo początkowych różnic zdań, w trakcie pracy nad projektem doszli do tych samych wniosków i obaj zapragnęli stworzyć doskonałą wyszukiwarkę internetową. Swym zaawansowaniem miała przewyższyć dotychczasowe systemy wyszukujące – opierające się na liczbie powtórzonych fraz w danym tekście.
Larry i Sergey w tym celu stworzyli nowatorski projekt o nazwie Backrub (od backlinks, czyli linków zewnętrznych), który nadawał znaczenie stronom internetowym na podstawie tego, jak wiele prowadzi do nich odnośników, czyli linków. Im częściej cytowana była dana strona, tym wyższą zajmowała pozycję w ich wyszukiwarce.
Narodziny Google: najpopularniejszej wyszukiwarki wszechczasów
Nowatorstwo projektu zostało dostrzeżone przez m.in. Andy’ego Bechtolsheima, współzałożyciela firmy Sun. Larry i Sergey po podpisaniu kontraktu opiewającego na 100 tysięcy dolarów oficjalnie założyli swoją firmę, lecz wciąż zajmowali przestrzeń swojego ukochanego garażu. Podobno jego wystrój był pełen jaskrawych i rażących w oczy barw, czego ślad możemy dostrzec w dzisiejszym wielokolorowym logo Google.
Skąd wzięła się nazwa Google? Pochodzi ona od słowa googolplex oznaczającego 10 do potęgi 10 do potęgi 100. Miało się to odnosić do wyszukiwania dużej ilości informacji. Skąd w takim razie Google? Otóż, Larry Page zrobił literówkę kupując domenę. Pierwotna nazwa jednak pobrzmiewa w nazwie siedziby firmy – Googleplex.
W 1998 roku powstało także słynne logo Google. Choć jego wygląd zmienił się na przestrzeni lat, kolory poszczególnych liter są takie same jak w wersji z wykrzyknikiem, którą w tamtym roku Larry Page zaprojektował w Gimpie.
Z czasem jednak wytężona praca informatyków i programistów sprawiła, że mury garażu stały się zbyt małe. Toteż firma Google w 1998 roku przeniosła się do Mountain View, czyli do jednego z głównych miast Doliny Krzemowej. Tam pośród innych cyfrowych gigantów takich jak Apple, Facebook, Yahoo! czy Oracle, zaczęła na nowo definiować to, jak wszyscy korzystamy z zasobów Internetu.
Twierdza Googla
To właśnie w Mountain View znajduje się słynny Googleplex liczący około 47 000 m2. Tak wielka prestrzeń sprawia, że pracownicy Googla poruszają się po nim służbowymi rowerami. W kompleksie liczącym niemal 20 budynków, na pracowników Googla czekają liczne atrakcje mające umilić im pracę. Boiska do siatkówki plażowej, stoły do ping-ponga, piłkarzyków oraz bilarda, minigolf, basen pełen kolorowych kulek, kilkanaście kawiarni, wielki szkielet tyranozaura, replika pierwszego prywatnego statku kosmicznego, a także liczne darmowe stołówki i salony masażu mają sprawić, że pracownicy będą czuli się dobrze w swym miejscu pracy.
Technologiczny i infrastrukturalny rozwój firmy Google idzie w parze także z rozszerzaniem świadomości propracowniczej. Osoby pracujące w firmie nie tylko mogą korzystać z atrakcji w siedzibie firmy, ale także z bogatej oferty socjalnej Googla, w ramach której pracownicy otrzymują niespodziewane prezenty, których wartość sięga kilkuset dolarów.
W aspekcie doceniania pracownika szefostwo Google również wydaje się być bardzo uwrażliwione. Pracownicy Google uchodzą za jednych z najlepiej opłacanych w branży fachowców. Inżynier oprogramowania zarabia tam około 350 tysięcy dolarów w skali roku, księgowy – do 214 tysięcy dolarów, natomiast inżynier UX około 200 tysięcy dolarów.
Marki przejęte przez Google
Google dość szybko przestał być tylko wyszukiwarką i stał się wiodącą firmą technologiczną. 19 sierpnia 2004 roku firma weszła na giełdę. Z kolei w 2015 roku odbyła się restrukturyzacja przedsiębiorstwa – od tamtej pory funkcjonuje ono jako Alphabet Inc.Jednym z głównych powodów przemian w organizacji była niechęć do obejmowania wielu marek pod szyldem Google, a na przestrzeni lat spółka zdążyła nabyć… kilka. Wśród największych brandów kupionych przez Google znajdują się:
- YouTube (2005),
- AdMob (2006),
- Fitbit (2007),
- Waze (2007),
- DoubleClick (2007),
- ITA Software (2011),
- Motorola (2012),
- Nest (2014),
- HTC (2017).
Oprócz tego Google współzałożyło też szereg innych spółek takich jak Calico, Verily czy GV.
Google jako szerszy ekosystem usług
Firma na przestrzeni lat obrosła w dodatkowe (poza wyszukiwarką) projekty, które również zakończyły się sukcesem. Wielu z nas nie wyobraża sobie podróży bez pomocy nawigacji Google Maps. Ludzie z różnych krajów, aby przełamać bariery językowe, wspomagają się Google Translate. Miliony użytkowników cieszą się wolną od uciążliwych reklam pocztą Gmail. Jeszcze większa rzesza korzysta z dobrodziejstw Google Play. Wreszcie, szerokie grono e-marketerów posługuje się Google Analytics. A to przecież nie wszystkie usługi świadczone w ramach Google.Jednym z największych sukcesów Google jest opracowanie przeglądarki Chrome. W 2022 roku była ona najpopularniejszą przeglądarką na świecie, z której korzystało 65,97% użytkowników Internetu. Znajdujące się na drugim miejscu Safari wybrało zaledwie 18,57% osób.Kolejnym sukcesem Google są Google Ads – system płatnych reklam w ramach wyszukiwarki (i nie tylko). Jest to też największe źródło przychodów firmy – według danych Statista w 2021 roku odpowiadały one za 80% wszystkich przychodów firmy i wynosiły 210 miliardów dolarów.Google podejmował też kroki, które nie do końca się sprawdziły, ale mogą być lekcją na przyszłość. W tym przypadku należy wskazać Google+ – nieudaną próbę zaistnienia na rynku mediów społecznościowych, ostatecznie zamkniętą w 2019 roku dla indywidualnych użytkowników (wciąż jednak dostępną dla firm).Innym przykładem jest Google Stadia – platforma do abonamentowej dystrybucji gier, podobna w modelu działania do serwisów streamingowych. Gracze w ramach abonamentu mają dostęp do szerokiej biblioteki tytułów, których nie muszą instalować bezpośrednio na swoich komputerach, ponieważ wszystkie gry działają w chmurze.
Google – jaka będzie przyszłość technologicznego giganta?
Google od wielu lat aktywnie działa na polu rozwoju technologii i dąży do kolejnych przełomów w nauce. Firma z Mountain View intensywnie pracuje nad rozwojem ambient computing i Internetu rzeczy. Od wielu lat prowadzi też badania nad rozwojem sztucznej inteligencji, nie tylko w wersji słabej, ale również silnej – mowa np. o projekcie Deepmind.Poza tym Google buduje także swoją pozycję na rynku hardware. Warto wspomnieć chociażby coraz popularniejsze Chromebooki czy rozwijaną linię smartfonów Google Pixel lub smartwatchy. Można też przypuszczać, że Google będzie dalej rozwijać już oferowane usługi, co może tylko poprawić jego monopolistyczną pozycję np. na rynku wyszukiwarek.
Formularz kontaktowy
Rozwijaj swoją markę
Razem z całym zespołem Cyrek Digital pomagam firmom w cyfrowej transformacji. Specjalizuje się w technicznym SEO. Na działania marketingowe patrzę zawsze przez pryzmat biznesowy.